„Byt Ruchu w I lidze nie jest zagrożony”
Ruch Chorzów rozpocznie nowy sezon na zapleczu ekstraklasy. Do niedawna nie było to wcale tak pewne, jednak po tym jak klub porozumiał się z miastem, wydaje się, że nie ma już niebezpieczeństwa, by licencja „Niebieskich” miała zostać zawieszona.
Ruch Chorzów będzie w nowym sezonie walczył na poziomie Nice 1. Ligi
Umiarkowanym optymistą w sprawie przyszłości Ruchu jest jego prezes Janusz Paterman, który wiedział, że rozpoczęcie odbudowy kluby od czwartej ligi nie było rozwiązaniem i oznaczałoby, że „Niebiescy” na długie lata znikną z piłkarskiej mapy naszego kraju.
– Nasz byt w I lidze nie jest zagrożony. Trzeba wypracować model porozumienia. Miasto zabezpieczyło się środkami z tytułu praw transmisji telewizyjnych – powiedział wspomniany Paterman, którego cytuje katowicki „Sport”.
– Nie chciałem podejmować decyzji o „resetowaniu” klubu w IV lidze, bo to nie jest żadna gwarancja lepszej przyszłości. Uważam, że powrót nie do ekstraklasy, a do I ligi potrwałby około 10 lat! – kontynuował.
Prezes odniósł się również do kwestii spadku Ruchu z ekstraklasy w minionym sezonie. – Zawiłości organizacyjne częściowo przyczyniły się do spadku. Przyznaję, że mogło tak być. Ale sportowo także był problem, bo drużyna w pewnym momencie się rozjechała. Powiedzmy szczerze, że zrzucanie wszystkiego na to, że ktoś nie dostał 2-3 pensji, nie może być wymówką i usprawiedliwieniem – zakończył.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. katowicki Sport