Były reprezentant stawia na Wisłę
W środowy wieczór okaże się, która z drużyn – Wisła Kraków czy APOEL Nikozja – jest bliżej fazy grupowej Ligi Mistrzów. Trudno wskazać faworyta tego spotkania. Radosław Michalski, który grał na Cyprze stawia na Białą Gwiazdę.
Ale jest bardzo ostrożny w procentowym przydzielaniu szans. Były reprezentant Polski oraz uczestnik LM w barwach Legii i Widzewa uważa, że minimalnie lepsi będą piłkarze Roberta Maaskanta. – Szanse? Stawiam 51 do 49 dla Wisły, bo nie ma wielkiej różnicy w poziomie obu drużyn – uważa Michalski.
W czym należy upatrywać przewagi Wisły? – W tym, że na Cyprze liga jeszcze nie wystartowała, a krakowianie są już w gazie – dodaje były zawodnik Anorthosisu Famagusta oraz Apollonu Limassol.
Konrad Wojciechowski, źr. Gazeta Wyborcza