Były reprezentant rozczarowany kadrą. „Nie wiadomo, czego się spodziewać”
Jacek Ziober to kolejny z byłych reprezentantów, który nie szczędził słów krytyki Michałowi Probierzowi. Jego zdaniem, największy problem polskiej kadry to nieprzewidywalność.
Maciej Kanczak
Polska z hukiem spadła do Dywizji B, przegrywając mecz o przedłużenie szans na utrzymanie w ostatniej minucie. Selekcjoner Michał Probierz podkreślał jednak, że jego zdaniem zespół zmierza w dobrym kierunku i notuje progres. Z tymi słowami, kompletnie nie zgadza się były pomocnik kadry, Jacek Ziober. – Gdybyśmy robili postęp, to nie przegralibyśmy u siebie ze Szkotami. Bo skoro nie potrafimy wygrać u siebie ze Szkocją, to kiedy, gdzie i z kim chcemy wygrać? Prawda jest taka, że nie mamy reprezentacji. Oczywiście, na takim poziomie na jakim byśmy chcieli ją mieć. Zakładam, że Probierz miał wyznaczone określone cele. Czy je osiągnął? Uważam, że nie – przyznał w rozmowie z portalem goal.pl, 46-krotny reprezentant Polski.
Co, jego zdaniem, zadecydowało o spadku biało-czerwonych to Dywizji B? – Spadliśmy do Dywizji B, nie zbudowaliśmy niczego trwałego. Gramy jakimiś zrywami, nie wiadomo czego się po tym zespole spodziewać już nawet nie na przestrzeni tego meczu czy tamtego, ale i jego fragmentów. Nagle przejmujemy inicjatywę, potem oddajemy pole rywalom. Bronimy jak bronimy. To gdzie tu jest progres? – podkreślił.
Zapytany o przyszłość Probierza na stanowisku selekcjonera, zaznacza: – Zadałbym Michałowi pytanie: czy naprawdę ma bazę, podstawę do tego, co mówi? Konkretne argumenty? Ja ich niestety nie widzę. Rozumiem, że jednym z jego celów jest odmłodzenie kadry. Ale tu tym bardziej nie widzę konsekwencji. Wiem, że trzeba zamieniać roczniki na młodsze. No dobrze, tylko że jak bierzesz takiego młodego, to bądź konsekwentny, stawiaj na niego, buduj go. A tu jest tak, że raz taki gracz jest, a zaraz potem go już w kadrze nie ma. Tak się budować nie da.
probież do zwolnienia. I to zaraz!