Lech Poznań jutro zainauguruje rozgrywki w 2016 roku. Wielką niewiadomą przed startem ekstraklasy była pozycja bramkarza. – Jasmin Burić obronił swoją pozycję z rundy jesiennej – mówi w rozmowie z oficjalną stroną klubu Andrzej Dawidziuk, asystent trenera i trener bramkarzy „Kolejorza”.
Jasmin Burić był jesienią pewnym punktem swojego zespołu (foto: Ł. Skwiot)
Bośniak był numerem jeden odkąd do Poznania przyszedł Jan Urban. – Postawiliśmy na niego, a on potwierdził, że jest w stanie grać na poziomie potrzebnym, by grać dla Lecha – dodał szkoleniowiec bramkarzy.
O jedną pozycję wyżej w hierarchii awansował za to Krzysztof Kotorowski, który będzie teraz zmiennikiem Buricia. Jesienią był numerem trzy, ponieważ rolę rezerwowego bramkarza pełnił Maciej Gostomski. – Poziom, który prezentował w trakcie okresu przygotowawczego pozwala sądzić, że będzie mocnym konkurentem dla Jasia – skomentował Dawidziuk.
Ponadto z pierwszym zespołem Lecha trenują dwaj młodzi bramkarze: Mateusz Lis oraz Adam Makuchowski. Oni jednak będą rywalizować o miejsce w składzie w zespole rezerw.
pgol, PilkaNozna.pl
źr. Lech Poznań
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
