Po trzech kolejkach przerwy Bartosz Kapustka wrócił do meczowej kadry Freiburga. 20-letni pomocnik zaliczył epizodyczny występ w sobotnim spotkaniu Bundesligi przeciwko Augsburgowi.
Kapustka spędził na boisku zaledwie kilkadziesiąt sekund. Młodzieżowy reprezentant Polski wszedł na murawę w trzeciej minucie doliczonego czasu gry, zastępując Francuza Yorica Raveta.
Dla Bartosza Kapustki był to piąty występ w lidze niemieckiej. W trzech poprzednich kolejkach – kiedy SC Freiburg mierzył się z HSV, FC Koeln i Borussią Moenchengladbach – dla 20-letniego Polaka zabrakło miejsca nawet w kadrze meczowej.
Sobotnie spotkanie z Augsburgiem zakończyło się rezultatem 3:3, co ekipa Freiburga może uznać za wielkie rozczarowanie. Goście prowadzili bowiem już 3:1 i wszystko wskazywało na to, że wyjadą ze stadionu WWK Arena z kompletem punktów. Tymczasem w doliczonym czasie gry Alfred Finnbogason zdobył dwie bramki dla zespołu gospodarzy. Islandzki napastnik został niekwestionowanym bohaterem tych zawodów, bowiem to on strzelił wszystkie trzy gole dla Augsburga.
Cały mecz z perspektywy ławki rezerwowych Freiburga obejrzał polski bramkarz Rafał Gikiewicz.
kwit, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
