Brzęczek władcą absolutnym przy Reymonta
Jerzy Brzęczek jest nie tylko etatowym trenerem Wisły Kraków, ale jednocześnie jej menedżerem odpowiedzialnym za transfery i od niedawna szefem skautingu.
Choć pod wodzą Jerzego Brzęczka Wisła doświadczyła bolesnego i kompromitującego spadku z Ekstraklasy, przy Reymonta zdecydowano się kontynuować współpracę z byłym selekcjonerem reprezentacji Polski, który ma wydostać Białą Gwiazdę z I ligi.
Brzęczek przedłużył kontrakt do końca bieżącego sezonu z opcją automatycznego przedłużenia o kolejne 12 miesięcy w przypadku awansu. 51-letni szkoleniowiec zgodził się na drastyczną obniżkę wynagrodzenia – obecnie zarabia tylko 1/4 ekstraklasowej pensji.
Wisła związała się z Brzęczkiem bardzo mocno, bowiem poza etatowym wykonywaniem obowiązków trenera pierwszej drużyny, pełni on również funkcję quasi-dyrektora sportowego, co przejawia się tym, że to właśnie on ma decydujące słowo w sprawach transferowych.
Jakby tego było mało, lada moment jego zakres kompetencji zostanie poszerzony o szefowanie działem skautingu. Według informacji Mateusza Migi z TVP Sport, dotychczasowy szef skautów Arkadiusz Głowacki złoży rezygnację, a jego zadania i obowiązki przejmie na siebie właśnie Brzęczek.
Prezes Wisły Wojciech Nowak podkreśla bardzo duże zaufanie w stosunku do Brzęczka. Jednoosobowa władza absolutna z jednej strony może okazać się kluczem do sukcesu, to równocześnie jest to bardzo ryzykowna strategia, bowiem w przypadku niepowodzenia i dymisji, Biała Gwiazda stanie przed koniecznością całkowitej reorganizacji pionu sportowego, choć przy Reymonta zdają się nie brać tej ewentualności w ogóle pod uwagę.
Niemniej jednak jak dotąd wszystko idzie zgodnie z planem. Wisła dobrze weszła w sezon i po 8. kolejkach jest liderem Fortuna I Ligi.
jbro, PilkaNozna.pl