Borussia Dortmund nie zdołała pokonać Herthy

Sobotni mecz rozgrywany na Signal Iduna Park w Dortmundzie lepiej rozpoczęli gospodarze. W 27. minucie gry Borussia wyprowadziła pierwszy, skuteczny cios: Mario Goetze podał w polu karnym do Jadona Sancho, a 18-letniemu Anglikowi pozostało jedynie posłać piłkę do pustej bramki.

Goście z Berlina zdołali jednak odrobić straty jeszcze przed przerwą. W 41. minucie Maximilian Mittelstadt świetnie dostrzegł wbiegającego w pole karne Salomona Kalou, a doświadczony napastnik nie zmarnował dogodnej okazji na gola.

W drugiej połowie niejako powtórzył się scenariusz sprzed przerwy. W 61. minucie gry Borussia znów prowadziła po kapitalnej akcji: Achraf Hakimi podał prostopadle w szesnastkę Herthy, tam Marco Reus inteligentnie przepuścił piłkę, wprowadzając w błąd bramkarza oraz obrońców. Formalności dopełnił Sancho, strzelając drugiego gola tego popołudnia.

Ponownie jednak drużyna gości potrafiła wyrównać stan rywalizacji. Już w doliczonym czasie gry sędzia podyktował rzut karny za faul Dan-Axela Zagadou na Daviem Selke. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Kalou i pewnie pokonał Romana Buerkiego.

W zespole Borussii wystąpił Łukasz Piszczek. Były reprezentant Polski przebywał na boisku do drugiej minuty doliczonego czasu gry: wówczas zastąpił go Turek Omer Toprak.

kwit, PiłkaNożna.pl