W piątkowy wieczór doszło do hitu ligi niemieckiej. Lider – Borussia Dortmund – podejmował swoją imienniczkę, a zarazem wicelidera – Borussię Moenchengladbach.
Kapitalnie obecny sezon rozpoczęła Borussia Dortmund, która przed dzisiejszym meczem miała sześć punktów przewagi nad Borussią Moenchengladbach oraz Bayernem Monachium. Świetna forma zespołu prowadzonego przez Luciena Favre sprawiła, że wielu ekspertów właśnie w ekipie z Dortmundu widziało faworyta do mistrzostwa Niemiec.
W wyjściowym składzie Borussii Dortmund znalazł się Łukasz Piszczek.
Unsere Start-gegen @borussia Mönchengladbach: Bürki, Hakimi, Delaney, Sancho, Alcacer, Reus, Guerreiro, Piszczek, Witsel, Weigl, Toprak. #BVBBMG pic.twitter.com/EwN1yyjjNF
— Borussia Dortmund (@BVB) 21 grudnia 2018
Od początku spotkania oglądaliśmy mecz, w którym nie brakowało sytuacji podbramkowych. Jednak na bramki musieliśmy zaczekać do końcówki pierwszej odsłony starcia.
W 42. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Mario Goetze odegrał piłkę do Jadona Sancho, który oddał celny strzał. Piłka odbiła się jeszcze od słupka, ale wpadła do bramki gości.
Borussia Moenchengladbach zdołała odpowiedzieć jeszcze w pierwszej połowie. Christopher Kramer doprowadził do wyrównania, choć gospodarze domagali się odgwizdania zagrania ręką w tej sytuacji.
Zaraz na początku drugiej połowy Borussie Dortmund zdobyła kolejną bramkę. Po szybkim ataku Goetze świetnie dograł do Marco Reusa, a ten z bliskiej odległości strzelił gola na 2:1.
Ostatecznie gospodarze odnieśli minimalne i bardzo cenne zwycięstwo.
gmar, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
