Borja Iglesias nowym zawodnikiem Betisu

Jak podają hiszpańskie źródła, transfer 26-latka zostanie rozłożony na trzy raty, a jego umowa będzie obowiązywać do 2024 roku. Teraz klub z Andaluzji zapłaci Espanyolowi 18 mln euro, 5 mln przed świętami Bożego Narodzenia i kolejne 10 mln na koniec zbliżającego się sezonu. Tym samym napastnik stanie się drugim najdroższym zawodnikiem, jakiego pozyskano na Estadio Benito Villamarin. Wcześniej, w 1998 roku, droższy był tylko Denilson, który kosztował klub 31,5 mln euro.

Iglesias w minionej kampanii strzelił dla Espanyolu 20 goli w lidze i Pucharze Króla, czym zwrócił na siebie uwagę silniejszych zespołów. Od początku mówiło się o zainteresowaniu Betisu, ale Verdiblancos musieli poczekać na zastrzyk gotówki. Miał on miejsce w ostatnich tygodniach, gdy udało się spieniężyć Juniora Firpo do Barcelony (18 mln euro) oraz Giovaniego Lo Celso do Tottenhamu (ok. 16 mln euro za roczne wypożyczenie, które zamieni się w definitywny transfer). Od kilku dni przeprowadzka Hiszpana z Barcelony do Sewilli była niemal przesądzona.

Napastnika do zmiany barw nie zniechęciło to, że po poprzednim, przeciętnym sezonie, Verdiblancos nie wystąpią w europejskich pucharach, podczas gdy jego były klub już niebawem może zameldować się w fazie grupowej Ligi Europy. W eliminacjach do tych rozgrywek Iglesias nie próżnował – zdobył trzy bramki w trzech meczach i zanotował jedną asystę.

Wiele wskazuje na to, że do przenosin przekonał go Rubi, były trener Espanyolu, który kilka miesięcy temu znalazł nową pracę w Betisie. To właśnie ten szkoleniowiec dał poważną szansę Hiszpanowi w La Liga. Jeszcze przed rokiem 25-letni Iglesias miał na swoim koncie zaledwie jeden występ w hiszpańskiej ekstraklasie dla Celty Vigo, bo znany był z fenomenalnej gry na niższych szczeblach. W sezonie 2017/18 zdobył 22 bramki dla Realu Saragossa na zapleczu Primera Division, a wcześniej 34 bramki dla trzecioligowych rezerw Celty.

Tomasz Pietrzyk