Losowanie Pucharu Polski w nowej formule, które odbyło się na stadionie Legii i miało niespotykaną dotąd uroczystą oprawę, nie obyło się bez kontrowersji. Co prawda tylko jednej, dotyczącej wyłonienia gospodarza spotkania Pogoń Szczecin – Zawisza Bydgoszcz, ale nawet prezesowi PZPN, Zbigniewowi Bońkowi właściwa interpretacja przepisów zajęła kilka kwadransów.
Kłopot wziął się stąd, że beniaminek ekstraklasy z Bydgoszczy wystartował w rozgrywkach PP jako pierwszoligowiec, a korzystając nadal z tego statusu, byłby z urzędu organizatorem spotkania z Portowcami. Właśnie z uwagi na fakt, że zmierzy się z rywalem przystępującym do gry z wyższej ligi. Tyle że inny punkt regulaminu mówi, iż przynależność do danej klasy rozgrywkowej nie jest ustalana raz na cały cykl pucharowy, tylko pod uwagę bierze się tę, która obowiązuje w dniu, w którym odbywa się losowanie par.
– Dlatego nie ma o czym dyskutować, gospodarzem meczu będzie Pogoń – Boniek ucina wszelkie spekulacje. – Zawisza i drużyna ze Szczecina dziś, czyli w dniu losowania są klubami ekstraklasy, więc spotkanie zorganizuje zespół, któremu przypadł niższy numer. A zatem – Portowcy.
GOD
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
