Przejdź do treści
Boniek: Dzwoniłem do Leo Beenhakkera!

Polska Reprezentacja Polski

Boniek: Dzwoniłem do Leo Beenhakkera!

Jednym z wielkich nieobecnych uroczystej gali Polskiego Związku Piłki Nożnej, podczas której ogłoszono Jedenastkę Stulecia był Leo Beenhakker. Były selekcjoner reprezentacji zdradził, że ma żal o brak zaproszenia, jednak w federacji stoją na stanowisku, że próba kontaktu została podjęta.


Boniek dał jasno do zrozumienia: dzwoniłem do Beenhakkera (fot. Łukasz Skwiot)


Słynny Holender to postać, która zapisała się w historii polskiej piłki złotymi zgłoskami. To właśnie pod jego wodzą biało-czerwoni wywalczyli pierwszy awans na mistrzostwa Europy. Reprezentacja furory na EURO 2008 nie zrobiła, jednak fakt, że znalazła się w gronie szesnastu najlepszych drużyn Starego Kontynentu (wtedy obowiązywały jeszcze inne zasady) był czymś doniosłym.

Jak się jednak okazało, na wspomnianej gali PZPN Beenhakkera zabrakło. On sam w rozmowie z „WP Sportowe Fakty” zdradził, że był rozczarowany brakiem zaproszenia, a informacje o tym, że podejmowano próby skontaktowania się z nim określił mianem „kłamstwa”.


Bardzo szybko na takie słowa zareagował Zbigniew Boniek, prezes naszej federacji, który wyjawił, że osobiście dzwonił do byłego selekcjonera, jednak nie doczekał się odpowiedzi. 

„Do Pana Leo sam dzwoniłem osobiście kilka razy (pierwszy raz 31.10.19) w końcu się nagrałem i prosiłem o tel zwrotny. Do dziś cisza” – czytamy we wpisie Bońka na Twitterze (pisownia oryginalna). Prezes zdradził przy okazji, że jest gotowy pokazać billingi telefoniczne, by przekonać niedowiarków, że próby faktycznie podjął. 

I teraz sprawa kluczowa. Nie ma powodów, by Zbigniewowi Bońkowi w tej kwestii nie wierzyć, bo niby dlaczego miałby się mijać z prawdą. Problem w tym, że nawet jeśli osobiście nie był w stanie się skontaktować z Leo Beenhakkerem, to po to funkcjonuje cała wielka machina PZPN, by próbować do skutku, najróżniejszymi kanałami.




gar, PiłkaNożna.pl



Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024