Bereszyński nie zagra ze Słowenią

Bereszyński nie wystąpił w sobotnim spotkaniu z Izraelem (2:1). Prawy obrońca mecz w Jerozolimie obejrzał z perspektywy ławki rezerwowych.

Wydawało się, że 27-latek otrzyma szansę gry w zaplanowanym na wtorek starciu ze Słowenią. Tymczasem w poniedziałek okazało się, że zawodnik Sampdorii doznał urazu kolana podczas treningu przedmeczowego w Izraelu.

– Pomimo niewielkich dolegliwości wykonane dziś badania diagnostyczne wykazały uszkodzenie łąkotki i potrzebę wykonania artroskopii stawu kolanowego. Zawodnik niezwłocznie udał się na leczenie do klubu. Powrót do pełnego treningu po pięciu-sześciu tygodniach – poinformował rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Nożnej, Jakub Kwiatkowski.

Dotychczas Bereszyński rozegrał 22 spotkania w zespole narodowym. W trwających eliminacjach Euro 2020 wystąpił w sześciu meczach.

Z kadry na potyczkę ze Słowenią wypadł również Rybus. Lewego obrońcy też zabrakło w składzie na sobotnie spotkanie z Izraelem. Piłkarz Lokomotiwu Moskwa nie mógł zagrać w Jerozolimie, ze względu na uraz mięśniowy, którego doznał jeszcze przed ostatnim meczem w klubie. Z tej samej przyczyny 30-letni obrońca nie wystąpi we wtorek na stadionie PGE Narodowym w Warszawie.

Spotkanie ze Słowenią będzie dla reprezentacji Polski ostatnim w kwalifikacjach przyszłorocznych mistrzostw Europy. Mecz rozpocznie się o godzinie 20:45.

kwit, PiłkaNożna.pl

Źródło: Łączy nas piłka