Belgowie wierzą w cud w Düsseldorfie
Dopiero w ostatniej kolejce spotkań wyjaśnią się losy drugiego miejsca w grupie A eliminacji do Euro 2012. W grze o baraże nadal liczą się Belgowie i Turcy. O wiele trudniejsze zadanie czeka podopiecznych Georgesa Leekensa, którzy w Düsseldorfie zagrają z Niemcami.
Belgowie mają obecnie jeden punkt przewagi nad Turkami i aby utrzymać drugie miejsce w tabeli i nie oglądać się na rywali, muszą pokonać Niemców. Turcja w ostatniej kolejce zagra na własnym boisku z Azerbejdżanem.
Mimo starcia z niezwykle mocnym rywalem, Leekens nie ukrywa wiary w swoim młodych podopiecznych. – Niemcy to naprawdę wspaniali rywale – wyznał. – Będziemy musieli wznieść się na absolutne wyżyny naszych umiejętności. Jesteśmy już na ostatniej prostej i chcemy sprawić by to co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe, stało się faktem – dodał.
– Rozpoczęliśmy te eliminacje z zerowym dorobkiem punktowym. Jeśli teraz uda się awansować, to będzie to wielka sprawa dla moich piłkarzy – kontynuował. – Nie potrzebujemy żadnych prezentów. Wierzymy w swoje umiejętności.
– To będzie historyczny mecz dla tej młodej generacji piłkarzy. Niemcy będą zdecydowanymi faworytami, ale jeszcze tego meczu nie wygrali. Dla mnie zaś, to będzie najważniejsze spotkanie w karierze – zakończył Leekens.
GG, Piłka Nożna
źr. UEFA