Bartosz Ława: Pogoń pisze kartę historii

– Ostatnio tak się zastanawialiśmy, co nam jeszcze zostało i doszliśmy do wniosku, że przede wszystkim wygrać z Legią. Najlepiej przy Łazienkowskiej, gdzie zagramy pod koniec listopada -w rozmowie z oficjalną stroną klubu powiedział kapitan Pogoni Szczecin, Bartosz Ława.

– Wydaje mi się, że my – jako Pogoń – piszemy w tym momencie jakąś kartę historii. Wygraliśmy w Poznaniu pierwszy raz od 16 lat, w Krakowie pierwszy raz od 30 lat, jesteśmy w czubie tabeli. To kolejny piękny epizod w moim graniu i w historii Pogoni. Ostatnio tak się zastanawialiśmy, co nam jeszcze zostało i doszliśmy do wniosku, że przede wszystkim wygrać z Legią. Najlepiej przy Łazienkowskiej, gdzie zagramy pod koniec listopada – przyznał Ława.

– Człowiek od małego – od kiedy zaczął chodzić, stąpać, biegać – to ta piłka mu towarzyszyła. To zostało tak zaszczepione we mnie, że bez piłki żyć się nie da. Czasami zastanawiam się co będzie, kiedy skończę profesjonalne uprawianie piłki. Prędzej czy później ten etap na pewno nastąpi. Mam nadzieję, że jak najpóźniej. Wiem, że nawet wtedy zostanę w ciągłym ruchu, będę kopał z kolegami i w amatorskich ligach, bo bez piłki po prostu nie da się żyć – uznał kapitan „Portowców”.