Bardzo dobry mecz Zagłębia Lubin
Zagłębie Lubin rozegrało kolejne bardzo dobre spotkanie w tym sezonie. Miedziowi na własnym terenie wygrali bez większych problemów z Pogonią Szczecin.
Składy na dzisiejsze spotkanie wyglądały następująco:
Już w 6. minucie spotkania Zagłębie wyszło na prowadzenie. To wtedy Daniel Dziwniel bardzo dokładnie dośrodkował z lewego skrzydła, a Martin Nespor bez większych problemów zdobył bramkę po uderzeniu głową. Ataki Miedziowych od pierwszych sekund meczu szybko przyniosły skutek.
Po strzelonym golu przez Zagłębie obraz gry przez kolejne minuty nie uległ zmianie. Kapitalne okazje miał Arkadiusz Woźniak w pierwszych 20 minutach, który obsługiwany był przez swoich partnerów świetnymi podaniami. Jednak cały czas brakowało skuteczności.
Kolejne ataki Zagłębia po prostu musiały do tego doprowadzić. Kolejne trafienie dla gospodarzy po tym, jak podanie od Alana Czerwińskiego dobrze przyjął Jakub Świerczok i pokonał Łukasza Załuskę. Drugi gol miał miejsce w 33. minucie i do tego momentu Pogoń praktycznie nie istniała. Warto dodać, że Świerczok zastąpił na murawie kontuzjowanego strzelca wcześniejszej bramki – Nespora.
W końcówce pierwszej połowy jeszcze Woźniak pokonał bramkarza Pogoni, ale arbiter odgwizdał pozycję spaloną. Miedziowi po 45 minutach zupełnie zasłużenie prowadzili 2:0.
Już na początku drugiej połowy Maciej Skorża dokonał dwóch zmian – zeszli Rafał Murawski oraz Tomasz Hołota. Roszady w składzie przyniosły efekt i Portowcy zaczęli grać lepiej. Świetne okazje do zdobycia bramki mieli Dariusz Formella oraz Adam Frączczak.
Pogoń z każdą minutą grała odważniej, ale jednocześnie coraz bardziej się odkrywała i narażała na kontry. Wszystko wskazywało na to, że przełamana zostanie pewna seria.
W końcówce spotkania, w doliczonym czasie gry, Świerczok zdobył kolejną bramkę. Zagłębie zasłużenie zainkasowało komplet punktów i pozostaje bez porażki.
PilkaNozna.pl
foto: Łukasz Skwiot