Barcelona zainteresowana dwiema gwiazdami Liverpoolu. Deco i spółka mają dylemat
Jednym z celów Barcelony na najbliższe lato jest wzmocnienie ofensywy. Z tego względu Blaugrana obserwuje dwóch atakujących Liverpoolu. Jeśli jeden z nich rzeczywiście trafi do stolicy Katalonii, drugi będzie musiał poszukać szczęścia w innym miejscu.
Fot. IMAGO/PressFocus
W tym sezonie walka o mistrzostwo Hiszpanii jest bardzo zacięta. Pierwsze miejsce w tabeli z dorobkiem 60 punktów zajmuje obecnie FC Barcelona. Drugi Real Madryt ma tyle samo „oczek”, ale należy pamiętać, że Barcę czeka zaległy mecz z Osasuną. Trzecie Atletico Madryt zgromadziło natomiast 56 punktów.
Niezależnie od ostatecznych rozstrzygnięć bieżącej kampanii, Duma Katalonii planuje dokonać wzmocnień w letnim okienku transferowym. Dodanie formacji ofensywnej jeszcze większego dynamitu to jeden z celów klubu.
Francuski portal footmercato.net informuje, że jak do tej pory idealnym kandydatem według Deco, dyrektora sportowego Blaugrany, był Luis Diaz z Liverpoolu. Sytuacja finansowa Katalończyków wciąż jest jednak nie najlepsza, w związku z czym pozyskanie Kolumbijczyka będzie trudne. Tym bardziej, że The Reds nie zamierzają oddawać go za bezcen. Portal Transfermarkt wycenia 28-letniego skrzydłowego na 85 milionów euro.
I tu pojawia się Mohamed Salah. Jego kontrakt z Liverpoolem wygasa 30 czerwca tego roku. W tym momencie nic nie wskazuje na to, żeby miał on pozostać w mieście Beatlesów. Footmercato.net podaje, że Barcelona tym samym coraz baczniej przygląda się kandydaturze Egipcjanina.
To rodzi jednak dylemat. Źródło wskazuje, że Duma Katalonii musi zdecydować, czy zaryzykować i zainwestować większe środki w celu sprowadzenia Diaza, czy też wybrać dużo tańszą opcję i ruszyć po 32-letniego, ale wciąż zdolnego do wielkich rzeczy Salaha.
Niewykluczone więc, że jeden z nich zablokuje transfer drugiego. Blaugrany nie stać na pozyskanie ich obu, więc jeśli dogadają się z Salahem, to nie ściągną już Diaza. I odwrotnie. Footmercato.net podkreśla równocześnie, że należy mieć na uwadze zainteresowanie oboma atakującymi ze strony Arabii Saudyjskiej, która będzie kusić ich kosmicznymi zarobkami.
Liverpool przygotowuje się do letniej przebudowy kadry, a to daje Barcelonie niepowtarzalną szansę. Diaz albo Salah. Salah albo Diaz. Jeden z nich może wkrótce przywdziać bordowo-granatową koszulkę. Kataloński klub musi jednak przyjąć odpowiednią strategię i działać szybko, jeśli chce, żeby się to ziściło, podsumowuje footmercato.net. (JG)
Źródło: footmercato.net