Barcelona sensacyjnie traci punkty
Po 26. kolejce Primera Division przewaga Barcelony nad drugim w tabeli Atletico Madryt stopniała do pięciu punktów. Duma Katalonii zremisowała na wyjeździe z Las Palmas 1:1.
Od początku oczywiście styl gry narzuciła drużyna Ernesto Valverde. Przyjezdni dłużej utrzymywali się przy piłce, ale niewiele z tego wynikało. Pierwszą groźną okazję stworzyli w 8. minucie. Leo Messi wpadł w pole karne, wyłożył piłkę Luisowi Suarezowi, ale strzał Urugwajczyka świetnie zatrzymał golkiper gospodarzy.
Leandro Chichizola był jednak bezradny w 21. minucie. Wówczas do rzutu wolnego z ok. 18 metrów podszedł Messi i pięknym uderzeniem wyprowadził gości na prowadzenie.
Minuty upływały, a Barca nie była w stanie zadać drugiego ciosu. Sama została trafiona w drugiej połowie, a dokładnie w 48. minucie. Faul w polu karnym popełnił Thomas Vermaelen, do jedenastki podszedł Jonathan Calleri i przepięknym uderzeniem od poprzeczki nie dał szans bramkarzowi gości.
Barcelona nie była w stanie już odpowiedzieć. Najlepszą okazję na gola zmarnował Suarez w 62. minucie, który przejął piłkę w polu karnym, ale posłał ją obok słupka.
pgol, PilkaNozna.pl