Barcelona potknęła się na Anoeta
Spora
niespodzianka w San Sebastian. W sobotnim spotkaniu 17. kolejki
Primera Division FC Barcelona tylko zremisowała 2:2 z Realem
Sociedad na wyjeździe.
Przeciwko Realowi Sociedad Antoine Griezmann zdobył szóstą bramkę w tym sezonie w lidze hiszpańskiej (foto: Albert Gea/Forum)
Do
sobotniej potyczki w San Sebastian Barcelona przystępowała
opromieniona serią czterech kolejnych zwycięstw w lidze
hiszpańskiej. Ponadto, w środku tygodnia Duma Katalonii pokonała
na wyjeździe Inter w meczu kończącym fazę grupową Champions
League.
Mecz
na Estadio Anoeta rozpoczął się dla gości źle. W 11. minucie gry
sędzia uznał, że Sergio Busquets przytrzymywał w polu karnym
Diego Llorente. Jedenastkę pewnie wykorzystał Mikel Oyarzabal.
Barca
zdołała jednak odrobić stratę jeszcze przed przerwą. W 38.
minucie Luis Suarez podał prostopadle do Antoine’a Griezmanna, a ten w
efektowny sposób „podciął” piłkę nad bramkarzem Alejandro
Remiro. Jako były zawodnik Realu Sociedad, Francuz nie celebrował
strzelenia gola.
Zespół
trenera Ernesto Valverde w dobrym stylu rozpoczął drugą połowę.
Cztery minuty po przerwie Busquets kapitalnie podał do Lionela
Messiego, a ten wystawił piłkę w polu karnym Suarezowi.
Urugwajczyk tylko dopełnił formalności, posyłając piłkę do
pustej bramki.
Ostatecznie
jednak mecz w San Sebastian zakończył się podziałem punktów. W
62. minucie Marc-Andre ter Stegen odbił piłkę w polu karnym, a ta
spadła wprost pod nogi Alexandra Isaka. Szwedzki napastnik nie
zmarnował doskonałej szansy i zdobył wyrównującą bramkę.
Dla
Barcelony to dopiero drugi remis w Primera Division w tym sezonie. Z
kolei Real Sociedad powstrzymując faworyta, potwierdził, że jest
poważnym kandydatem do zajęcia miejsca premiowanego grą w
europejskich pucharach.
kwit,
PiłkaNożna.pl