Przejdź do treści
Dani Olmo of FC Barcelona celebrates the 2-0 during the La Liga EA Sports match between FC Barcelona and CA Osasuna played at Lluis Companys Stadium on 27 March 2025 in Barcelona, Spain. (Photo by Sergio Ruiz / Imago)  (Photo by pressinphoto/Sipa USA)
2025.03.27 Barcelona
pilka nozna liga hiszpanska
FC Barcelona - Osasuna Pampeluna 
Foto PRESSINPHOTO/SIPA USA/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!

Ligi w Europie La Liga

Barcelona gromi Gironę, Lewandowski z dubletem

FC Barcelona musi strzec się każdej utraty punktów — Real Madryt niebezpiecznie depcze im po piętach. Po spotkaniu z Gironą, odskoczyli oni jednak Królewskim.

fot. PRESSINPHOTO

Mecze przeciwko Gironie nie zawsze oznaczały dla Barcelony łatwe starcia. Na 5 ostatnich spotkań obu zespołów, Duma Katalonii wygrywała jedynie dwukrotnie, notując również remis. Co prawda Gironie spadek raczej już nie grozi, jednak wizja gry przeciwko ligowemu potentatowi zawsze zapewnia dodatkową dozę motywacji.

Barcelona z Robertem Lewandowskim i Wojciechem Szczęsnym w składzie, nie miała zamiaru rozdawać punktów za bezcen. Ich miażdżąca dominacja na każdym polu nie pozwoliła gościom na zbyt wiele.

Już po 10 minutach na Estadi Olimpic gospodarze mieli świetną sytuację na gola — Fermin Lopez padł w polu karnym rywala, jednak sędzia, po analizie VAR, nie podyktował jedenastki dla Blaugrany.

W 39. minucie Barcelona mogła wyjść na prowadzenie za sprawą Julesa Kounde, jednak bramka Francuza nie została zaliczona z powodu spalonego.

Kilka chwil później, w 43. minucie, stały fragment gry Lamine Yamala przyniósł gospodarzom upragnione prowadzenie — mocne wbicie piłki w pole karne trafiło w rękę Ladislava Krejciego, a rykoszet nie dał najmniejszych szans zaskoczonemu Paulo Gazzanidze.

Po przerwie, gdy Barcelona chciała zdobyć bramkę na 2:0, uspokajając tym samym spotkanie, owszem, strzeliła — ale sobie w kolano. Niedokładne i niechlujne wyprowadzenie piłki z własnej połowy zostało skarcone szybkim kontratakiem Girony, którego finalizacją zajął się Arnaut Danjuma, pewnym strzałem pokonując niezatrudnianego dotąd Szczęsnego w 53. minucie.

Stracona bramka nie zmieniła obrazu meczu. Barcelona wciąż napierała, aż w końcu dopięli swego. W 61. minucie dośrodkowanie ze skrzydła spadło na głowę Fermina Lopeza, który zagrał piłkę do Roberta Lewandowskiego. Polak popisał się świetną akrobatyką, mieszcząc piłkę do bramki Girony w niecodzennym stylu.

77. minuta przyniosła gospodarzom podwojenie prowadzenia — świetną akcję i rajd przez pół boiska Frenkiego De Jonga sfinalizował Lewandowski, kompletując dublet tego popołudnia.

Mniej niż 10 minut później, Barca ucięła emocje, kończąc to spotkanie golem na 4:1. Katem okazał się Ferran Torres, który podanie z bocznego sektora wykorzystał, najpierw przyjmując piłkę na linii szesnastego metra, a następnie strzałem lewą nogą pokonując golkipera drużyny gości.

Barcelona nie uległa presji i zdobyła trzy punkty, tak ważne w kontekście walki o mistrzostwo ligi hiszpańskiej. Girona? Tak jak przed startem spotkania, zagnieździła się w środku tabeli. (AM)

guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 13/2025

Nr 13/2025