Dwa gole Mario Balotellego nie pomogły Marsylii w odniesieniu zwycięstwa nad Angers. Zespół Rudiego Garcii podzielił się punktami z Angers, remisując 2:2.
Już w 5. minucie OM objęła prowadzenie. Z lewej strony dośrodkował Lucas Ocampos, a niepilnowany na piątym metrze był Balotelli, który ze spokojem wykończył akcję i rozpoczął strzelanie na Stade Velodrome. Sędziowie sprawdzili jeszcze sytuację z VAR-em i uznali trafienie.
Dziesięć minut później było już 2:0 i po raz drugi błysnął duet Ocampos – Balotelli. Obaj zawodnicy przeprowadzili dwójkową akcję, którą wykończył francuski napastnik, oddając strzał z 16. metrów. Błąd przy interwencji zaliczył jeszcze golkiper Angers, któremu piłka wpadła pod ręką.
W 36. minucie przyjezdni zaczęli łapać kontakt. Jeden z zawodników Angers został sfaulowany w polu karnym, ale początkowo sędzia nie dopatrzył się przewinienia. Po interwencji VAR arbiter podyktował jedenastkę, którą na gola zamienił Thomas Mangani.
Kwadrans przed końcem spotkania goście doprowadzili do remisu. Duje Caleta-Car sfaulował przeciwnika w polu karnym i sędzia po raz drugi wskazał na wapno. Po raz drugi do jedenastki podszedł Mangani, który po raz drugi się nie pomylił.
Od 79. minuty sytuacja Marsylii zaczęła się komplikować. Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką został ukarany Bouna Sarr i gospodarze musieli grać w dziesiątkę.
W doliczonym czasie gry Angers mogło przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Romain Thomas otrzymał dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego, oddał strzał głową, ale trafił tylko w poprzeczkę i spotkanie zakończyło się remisem 2:2.
pgol, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
