Augustyn: Nie wszystko zależy ode mnie
Od dłuższego czasu poza grą znajduje się Błażej Augustyn. Defensor Górnika Zabrze ma nadzieję, że będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego od początku okresu przygotowawczego.
– Zamelduję się na pierwszym spotkaniu i zgłoszę chęć do ciężkiej pracy. Oczywiście, nie wszystko zależy ode mnie, ostateczny głos należeć będzie do trenera i lekarza. Być może będzie i tak, że potrenuję na początku indywidualnym tokiem, a dopiero potem dołączę do zespołu. Ja już nie mogę doczekać się wspólnych treningów, chciałbym jak najszybciej włączyć się do przygotowań do nowego sezonu i wrócić do gry – zaznaczył Augustyn.
Po raz ostatni gracz Górnika zagrał w połowie lutego. – Trudno to nazwać grą, gdyż byłem na boisku dwadzieścia parę minut i koniec… Okazało się, że złamałem kość piętową i konieczna była operacja zespolenia tej kości śrubą. Straciłem całą wiosnę, ale nic nie mogłem zrobić – zakończył Augustyn.
gmar, PilkaNozna.pl
źródło: Górnik Zabrze
foto: Łukasz Skwiot