Atletico zostanie mistrzem Hiszpanii? Ta statystyka mocno na to wskazuje
Ostatnie tygodnie to pokaz regularnej formy w wykonaniu Atletico Madryt. Po pokonaniu FC Barcelony 2:1 Atleci wyszli na 3-punktowe prowadzenie nad Dumą Katalonii. Za ich sukcesem niewątpliwie przemawia szczelna obrona, która w poprzednich latach gwarantowała mistrzowski tytuł.
Nieprzerwanie od sezonu 2019/2020 mistrzem Hiszpanii zostaje drużyna, która straciła najmniej bramek spośród ligowej czołówki. Wówczas był to Real Madryt Zinedine’a Zidane’a, który stracił 25 bramek, 2 mniej od trzeciego w tabeli Atletico i 13 mniej od wicemistrza z Katalonii. Królewskim nie przeszkodziło to, że Barcelona zdobyła 16 bramek więcej. Często wygrywali oni spotkania wynikiem 1:0, szczególnie w okresie polockodownowym. Było to możliwe, dzięki świetnej dyspozycji defensywy dowodzonej przez Sergio Ramosa.
ZAMKNIJ
Kolejna kampania to czas ostatniego triumfu drużyny Diego Simeone. Atletico straciło 25 bramek, kolejny Real 28, a Barcelona 38. W tym przypadku mistrzowie Hiszpanii zdobyli 18 bramek mniej niż Blaugrana, lecz dzięki szczelnej defensywie skończyli rozgrywki 7 punktów przed nią.
W kolejnym sezonie na tron powrócili Królewscy. W tym przypadku ekipa Carlo Ancelottiego była najlepsza w ataku, w obronie przegrała wprawdzie jedną bramką z Sevillą, lecz ta była dopiero 4., więc Real rówież wpisuje się w ogólny wniosek tej analizy, gdyż stracił 7 bramek mniej niż Barca i 12 mniej niż jego lokalni rywale.
W sezonie 2022/2023 o znaczeniu defensywy przypomniała Barcelona Xaviego Hernandeza. Zdobyła ona 70 bramek, czyli tyle co Atletico i 5 mniej od Realu. Została jednak mistrzem dzięki fenomenalnej postawie przede wszystkim Marca Andre Ter-Stegena i Ronalda Araujo, która pozwoliła stracić jej tylko 20 bramek, przy 36 straconych Realu i 33 Los Colchoneros.
Poprzednie rozgrywki były zdominowane przez Real, który podobnie jak 2 lata wcześniej zdobył najwięcej i stracił najmniej bramek spośród czołówki. Ponownie jednak różnica bramek straconych była bardziej znacząca. Real stracił ich 26, a kolejni rywale ponad 40.
Ostatni sezon, gdy La Ligi nie wygrała ekipa z najlepszą obroną, biorąc pod uwagę 3 najlepsze zespoły to kampania 2018/2019. Barcelona straciła wtedy 7 bramek więcej od Atletico, lecz zdobyła ich aż 90 i bez problemu została mistrzem. Była to jednak inna epoka w hiszpańskim futbolu. Był to pierwszy sezon po odejściu Cristiano Ronaldo z Realu Madryt, a wybitną formę miał jeszcze autor 36 bramek Lionel Messi. Od tamtego momentu najlepsi strzelcy nie osiągają takich wyników i w ostatecznym rozrachunku większe przełożenie na liczbę punktów ma liczba goli straconych.
W obecnym sezonie Atletico straciło 12 bramek. Tymczasem Barcelona ma już 22 stracone bramki, a Real póki co 16. Najnowsza historia pokazuje, że jeżeli podopieczni Simeone utrzymają obecny poziom swojej defensywy, to ich szanse na końcowy sukces są naprawdę wysokie.
Mecz La Liga odbędzie się poza Hiszpanią? Niebawem kluczowa decyzja
Od dłuższego czasu krąży pomysł rozgrywania wybranych meczów ligi hiszpańskiej poza tym krajem. Niebawem pierwszym takim przypadkiem ma być mecz Barcelony.
Jest dopiero 18 kolejka…..