Przejdź do treści
Atletico odpada w 1/8 finału Copa del Rey

Ligi w Europie La Liga

Atletico odpada w 1/8 finału Copa del Rey

Atletico Madryt odpadło z Copa del Rey po dwóch remisach z Gironą. Na nieszczęście zespołu ze stolicy, to piłkarze Girony osiągnęli dziś wyższy wynik, dzięki czemu to oni zagrają w ćwierćfinale.

Drużyna Simeone odpadła z krajowego pucharu (fot. Reuters)


Zdecydowanymi faworytami spotkania byli piłkarze prowadzeni przez Diego Simeone, którzy byli zdecydowanie podrażnieni remisem 1:1 w meczu wyjazdowym i chcieli zrehabilitować się w dzisiejszym spotkaniu, zapewniając sobie tym samym awans do ćwierćfinału. Nie przypuszczali jednak, że drużyna gości stanie dziś na wysokości zadania.


Od początku przewagę mieli zawodnicy Atletico, którzy raz za razem tworzyli sobie sytuacje strzeleckie. Na pierwsze trafienie przyszło nam czekać jedynie do 12. minuty gry, kiedy to Rojiblancos otworzyli wynik meczu po strzale Nikoli Kalinicia. Chorwat oddał strzał w dolny róg bramki po dośrodkowaniu Diego Godina, które nie zostało wybite przez żadnego z obrońców, wyprowadzając Atletico na jednobramkowe prowadzenie. W ostatnich tygodniach Kalinić wygląda coraz lepiej, kto wie, być może dopiero teraz zaprezentuje on pełnię swoich możliwości w barwach Atletico.

Wydawało się, że chorwacki snajper podwyższył prowadzenie swojej drużyny w 33. minucie, jednak jego bramka po konsultacji z VAR nie została uznana. To zemściło się na zespole gospodarzy już po chwili. W 37. minucie gry Valery Fernandez dopadł do piłki najszybciej z zawodników w polu karnym i pokonał Antonio Adana, wyrównując stan meczu (oraz dwumeczu). 

To podziałało na Atletico niczym płachta na byka. Gospodarze nie strzelili gola przed przerwą, choć mieli kilka sytuacji, tak samo jak po przerwie, gdy wciąż szturmowali bramkę Girony. Ku ich rozpaczy, to jednak właśnie goście strzelili bardzo ważnego gola. Po dośrodkowaniu Aleixa Garcii piłka trafiła na głowę Christiana Stuaniego, a supersnajper Girony z wielką pewnością wyprowadził Gironę na prowadzenie. Atletico zmuszone było rzucić się do ataku, bo od awansu gospodarzy dzieliły już dwa gole. Pierwszego z nich po dośrodkowaniu Griezmanna strzelił Angel Correa, natomiast na kilka minut przed końcem to właśnie Antoine Griezmann trafił do siatki po doskonałym zagraniu Thomasa Lemara. Gdy już wydawało się, że to koniec emocji, wydarzyło się to, czego mało kto się spodziewał.

W 88. minucie gry piłka dotarła do Seydou Doumbii, ten posłał ją w lewy dolny róg bramki, przez co Adan skapitulował po raz trzeci. Pomimo sześciu doliczonych minut więcej goli już nie padło, a Atletico sensacyjnie odpadło z Pucharu Króla już w 1/8.

pber, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024