Real Madryt i Sevilla są niemal pewne udziału w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. O pozostałe dwa miejsca trwa zacięta walka.
Felix zagrał z Betisem na miarę swojego potencjału.
Po 27 kolejce na trzecie miejsce wskoczyła Barcelona, która szczęśliwie wygrała z Elche. Do momentu przyjścia Xaviego Blaugrana pikowała, ale w ostatnich tygodniach odżyła. Barca ma na koncie 48 punktów i jeden zaległy mecz do nadrobienia.
Atletico po wygranej z Betisem ma tyle samo oczek co Barcelona. Bohaterem spotkania z Los Verdiblancos był Joao Felix, który ustrzelił dublet. Drużyna dowodzona przez Manuela Pellegriniego traci dwa oczka do pierwszej czwórki, ale wciąż ma podstawy, aby wierzyć w pozytywne zakończenie sezonu.
Mało prawdopodobne jest, aby ktoś z drugiego szeregu wbił się do pierwszej czwórki. Zarówno Real Sociedad (44 punkty), jak i Villareal (42 punkty) grają zbyt nierówno, żeby traktować te drużyny jako realnych kandydatów do skutecznej walki o Ligę Mistrzów.
sul, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
