Sztab szkoleniowy Legii Warszawa obserwował spotkanie Spartaka Moskwa z Anży Machaczkała. – W niedzielę nasz najbliższy rywal zaprezentował się z dobrej strony i pewnie ograł rywala z Machaczkały – powiedział Rafał Janas, asystent Macieja Skorży.W czwartek w IV rundzie eliminacyjnej Ligi Europy Legia zagra na własnym obiekcie ze Spartakiem. – Spartak ma opinię drużyny chimerycznej, która nie potrafi utrzymać równej formy. W niedzielę nasz najbliższy rywal zaprezentował się z dobrej strony i pewnie ograł rywala z Machaczkały. Zespół z Moskwy niedawno wznowił zmagania ligowe po letniej przerwie i rozegrał kilka spotkań ligowych – powiedział Janas.
W Moskwie panują obecnie wysokie temperatury, ale to nie powinien być problem dla zawodników Legii. – Obecnie w Moskwie panują wysokie temperatury. W godzinie rozgrywania meczu Spartaka z Anży termometry wskazywały ponad 30 stopni w skali Celsjusza. Dodatkowo powietrze było bardzo wilgotne co potęgowało uczucie gorąca. Stolicy Rosji daleko jednak do tropików. Skoro poradziliśmy sobie w gorącej Turcji, to nie powinno być gorzej również w drugim naszym europejskim wyjeździe – zaznaczył Janas.
gmar, źr. Legia Warszawa
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 49/2024
