Arsenal nie pozostawił złudzeń ostatniemu w tabeli Sheffield United. Kanonierzy wygrali 6:0.
Już w 5. minucie worek z bramkami otworzył Martin Odegaard. Kilka minut później trafienie samobójcze zanotował Jayden Bogle. Po chwili Jakub Kiwior asystował przy trafieniu Gabriela Martinellego.
Bramkę na 4:0 zdobył Kai Havertz, któremu dogrywał Martinelli. Przed przerwą Kanonierzy pokusili się jeszcze o piątego gola. Podawał Bukayo Saka, a do siatki trafił Declan Rice.
Po zmianie stron Arsenal nie zwolnił tempa. W 58. Havertz asystował przy bramce Bena White’a.
Arsenal umocnił się na trzecim miejscu w tabeli. Do liderującego Liverpoolu traci dwa punkty. Sheffield zamyka stawkę.
jkow, PiłkaNożna.pl