Arda Guler wywołał duży niepokój w Realu Madryt, gdy musiał opuścić boisko podczas meczu Ligi Narodów, w którym Turcja zremisowała z Walią. Młody zawodnik zszedł z lekkim utykaniem i na jego twarzy pojawiał się grymas i niepokoju. Gdy już opuścił murawę, został opatrzony przez sztab medyczny tureckiej drużyny i na jego lewą łydkę nałożono worek z lodem.
W Madrycie obawiano się najgorszego – kolejnej kontuzji w już osłabionym pierwszym składzie „Królewskich”. Jednak Arda Güler nie doznał poważnego urazu, a wszystko wskazuje na to, że był to tylko stłuczenie. Zawodnik nie opuścił zgrupowania tureckiej reprezentacji i niewykluczone, że zagra w następnym meczu Ligi Narodów.
Mimo to, w Realu Madryt wierzą, że Vincenzo Montella, selekcjoner reprezentacji Turcji, nie będzie nadmiernie eksploatował Gülera i da mu odpocząć w meczu przeciwko Islandii. (MŁ)
Atletico Madryt dołączyło do wyścigu o rozchwytywanego napastnika!
Los Rojiblancos przygotowują się do zainaugurowania Klubowych Mistrzostw Świata, ale ich zarząd nie śpi na rynku transferowym. Obecnie mieli rozpocząć starania o pozyskanie nowego snajpera.
Atletico Madryt szykuje bardzo mocne wzmocnienie defensywy. Klub pozostaje w kontakcie z Liverpoolem w sprawie transferu jednego z czołowych obrońców Premier League.