Arboleda pod nóż. Lech szuka następcy
Być może jeszcze przed zamknięciem letniego okna transferowego Lech Poznań dokona kolejnego transferu. Będzie to ruch wymuszony ponieważ poważnej kontuzji doznał podstawowy obrońca „Kolejorza”, Manuel Arboleda. Jego przerwa w grze może potrwać nawet dwa miesiące.
O konieczności ponownego wejścia na rynek transferowy poinformował Andrzej Dawidziuk, dyrektor sportowy Lecha. Jego zdaniem sytuacja jest rozwojowa i jeszcze wiele może się zdarzyć. – Jeśli kontuzja Manuela Arboledy okaże się poważna, nie wykluczam, że przed zamknięciem okna transferowego sprowadzimy jeszcze jednego piłkarza do Lecha Poznań na tę pozycję – powiedział.
Wiemy już, że Kolumbijczyk będzie operowany. Zabieg przeprowadzi dr Tomasz Piontek. Zabieg chirurgiczny oznacza, że doświadczony obrońca powróci na boisko najwcześniej w połowie października.
Grzegorz Garbacik, Piłka Nożna źr. Gazeta Wyborcza / Lech Poznań