Niespodzianką zakończyło się wtorkowe spotkanie Arsenalu z Southampton. W meczu 24. kolejki Premier League Kanonierzy przed własną publicznością bezbramkowo zremisowali z niżej notowanym rywalem.
Walczący w tym sezonie o mistrzostwo Anglii Arsenal uchodził za faworyta wtorkowej potyczki z Southampton. Kanonierom na zwycięstwie zależało podwójnie, bowiem chcieli zrewanżować się ekipie Świętych za upokarzającą porażkę z pierwszego meczu w tym sezonie: 26 grudnia 2015 roku na St Mary’s Stadium gospodarze rozgromili 4:0 gości z Londynu.
Próba rewanżu nie zakończyła się jednak powodzeniem. Southampton po raz drugi w obecnym sezonie urwało punkty Arsenalowi – mecz na Emirates Stadium zakończył się wynikiem 0:0.
Strata dwóch „oczek” w spotkaniu z Southampton może okazać się dla ekipy Arsena Wengera bardzo kosztowna. Arsenal spadł na czwartą pozycję w tabeli, a do liderującego Leicester City traci w tej chwili aż pięć punktów.
Wtorek okazał się natomiast szczęśliwym dniem dla obu drużyn z Manchesteru. United na Old Trafford pewnie pokonali 3:0 Stoke City (gole zdobyli Jesse Lingard, Anthony Martial oraz Wayne Rooney). Z kolei Manchester City wygrał 1:0 z Sunderlandem na wyjeździe, a jedyną bramkę strzelił w tym spotkaniu Sergio Aguero.
kwit, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
