Zakończył się najbardziej wyrównany sezon w historii Amp Futbol Ekstraklasy. O mistrzostwie zadecydował dopiero ostatni mecz rozgrywek, w którym Husaria Kraków pokonała gospodarzy z Glorii Varsovia 2:1 i po raz trzeci z rzędu pokazała, że jest najsilniejszą drużyną w kraju.
(fot. Bartłomiej Budny)
Zawodnicy walczyli nie tylko o medale i tytuł mistrzowski, ale również o miejsce w reprezentacji Polski na październikowe Mistrzostwa Europy. Trzynastoosobową kadrę, zaraz po zakończeniu rozgrywek ogłosił trener biało-czerwonych Marek Dragosz.
Przed turniejem szanse na tytuł miały aż trzy drużyny. Oprócz Husarii Kraków o najważniejsze trofeum w sezonie walczyły właśnie Gloria Varsovia oraz Kuloodporni Bielsko-Biała. Krakowski zespół prowadzony przez Krzysztofa Moszumańskiego i Tadeusza Kapuścińskiego bardzo dobrze rozpoczął rywalizację w Warszawie i po pierwszym dniu turnieju finałowego odskoczył gospodarzom na dwa, a bielszczanom aż na siedem punktów. O Mistrzostwie Polski zadecydował ostatni mecz w sezonie, w którym naprzeciw Husarii stanęli ampfutboliści Glorii. Ostatecznie, po pełnym sportowych emocji i pięknych goli pojedynku, górą byli krakowianie, którzy mogli cieszyć się z trzeciego Mistrzostwa Polski w historii. Dużą rolę w tym zwycięstwie odegrał filar Husarii i reprezentacji Polski Mateusz Kabała, który na początku meczu najpierw świetne dograł piłkę do Tomka Misia, a w drugiej połowie, zaraz po golu wyrównującym przeprowadził skuteczną indywidualną akcję zakończoną strzałem, który odebrał Glorii nadzieję na sukces.
Przed turniejem szanse na tytuł miały aż trzy drużyny. Oprócz Husarii Kraków o najważniejsze trofeum w sezonie walczyły właśnie Gloria Varsovia oraz Kuloodporni Bielsko-Biała. Krakowski zespół prowadzony przez Krzysztofa Moszumańskiego i Tadeusza Kapuścińskiego bardzo dobrze rozpoczął rywalizację w Warszawie i po pierwszym dniu turnieju finałowego odskoczył gospodarzom na dwa, a bielszczanom aż na siedem punktów. O Mistrzostwie Polski zadecydował ostatni mecz w sezonie, w którym naprzeciw Husarii stanęli ampfutboliści Glorii. Ostatecznie, po pełnym sportowych emocji i pięknych goli pojedynku, górą byli krakowianie, którzy mogli cieszyć się z trzeciego Mistrzostwa Polski w historii. Dużą rolę w tym zwycięstwie odegrał filar Husarii i reprezentacji Polski Mateusz Kabała, który na początku meczu najpierw świetne dograł piłkę do Tomka Misia, a w drugiej połowie, zaraz po golu wyrównującym przeprowadził skuteczną indywidualną akcję zakończoną strzałem, który odebrał Glorii nadzieję na sukces.
– To na pewno był nasz najlepszy turniej w tym roku. Chłopaki zostawili na boisku dużo zdrowia i serca, dzięki czemu udało się wygrać wszystkie mecze i zgarnąć tytuł mistrzowski. Za nami ciężki sezon, w trakcie którego niepotrzebnie gubiliśmy punkty. Warto również zauważyć, że wszystkie drużyny zrobiły ogromny postęp i poziom ligi znacznie się podniósł. Cały czas przed nami jest jeszcze dużo pracy, bo na pewno w kolejnym sezonie każdy będzie chciał urwać punkty trzykrotnemu mistrzowi Polski – mówi trener Husarii Kraków, Tadeusz Kapuściński.
Trenerowi wtóruje jeden z najmłodszych, ale też najszybszych zawodników ligi Krystian Kapłon: – W trakcie całego sezonu mieliśmy wzloty i upadki. Kluczowy był dla nas mecz z Kuloodpornymi, którym udanie rozpoczęliśmy warszawski turniej i później wygrywaliśmy aż do końca. To na pewno nie był dla nas najłatwiejszy rok, ale cieszymy się, że jesteśmy Mistrzami.
Wicemistrzem została oczywiście rewelacja rozgrywek Gloria Varsovia, a brązowe medale zawisły na szyjach zawodników z Bielska-Białej. Na czwartym miejscu sezon zakończył trapiony kontuzjami wicemistrz z poprzedniego sezonu GKS Góra, a stawkę zamknął debiutujący w polskiej lidze niemiecki Anpfiff Hoffenheim.
W trakcie ceremonii zakończenia wręczono puchary oraz nagrody indywidualne. Najwięcej statuetek skompletował 17-letni napastnik Glorii Varsovia i reprezentacji Polski Jakub Kożuch, który został królem strzelców, piłkarzem sezonu oraz najlepszym młodym zawodnikiem. W ręce wicemistrzów Polski trafiły również nagrody dla najlepszego bramkarza, którym został Jakub Popławski, najlepszego trenera – Mateusz Szczepaniak oraz „Odkrycie Sezonu”, którym uznano debiutującego w lidze Adriana Bąka. Dzięki organizacji fantastycznego turnieju w Bielsku-Białej nagrodę indywidualną zdobył również Daniel Kawka, prezes Kuloodpornych.
Zmaganiom polskich ampfutbolistów przyglądał się trener reprezentacji Polski Marek Dragosz, który podczas ceremonii zakończenia sezonu ogłosił kadrę na Mistrzostwa Europy w Turcji. Już na początku października w Stambule Polacy powalczą o awans z fazy grupowej EURO z Francją, Włochami i Belgią. Wcześniej biało-czerwonych czeka jednak wrześniowe zgrupowanie przygotowawcze w Uniejowie.
– Jestem bardzo dumny, że znalazłem się wśród powołanych na Mistrzostwa Europy. Jest to dla mnie ogromny zaszczyt móc reprezentować polskie barwy. To będzie bardzo ciężki turniej, ale mocno wierzę w to, że wygramy Euro i wrócimy do domów ze złotymi medalami – kończy Krystian Kapłon, który otrzymał powołanie na turniej w Turcji.
Amp Futbol Ekstraklasa 2017
1. Husaria Kraków
2. Gloria Varsovia
3. Kuloodporni Bielsko-Biała
4. GKS Góra
5. Anpfiff Hoffenheim
Król Strzelców: Jakub Kożuch (Gloria Varsovia)
Najlepszy Zawodnik Sezonu: Jakub Kożuch (Gloria Varsovia)
Najlepszy Bramkarz Sezonu: Jakub Popławski (Gloria Varsovia)
Odkrycie Sezonu: Adrian Bąk (Gloria Varsovia)
Młody Zawodnik Sezonu: Jakub Kożuch (Gloria Varsovia)
Trener Sezonu: Mateusz Szczepaniak (Gloria Varsovia)
Działacz Sezonu: Daniel Kawka (Kuloodporni Bielsko-Biała)
Nagroda Fair Play: Anpfiff Hoffenheim
Nagroda Specjalna Sezonu: Anpfiff Hoffenheim
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
