Przejdź do treści

Polska 1 Liga

Adrian Błąd: Święta z Kevinem i PlayStation

Zawodnik Zawiszy Bydgoszcz – Adrian Błąd w rozmowie z PilkaNozna.pl wyznał, że w Boże Narodzenie najważniejszy jest dla niego czas spędzony z rodziną. – Na co dzień nie mam dla niej zbyt dużo czasu – tłumaczył Pierwszoligowiec Roku 2011.
– W okresie świątecznym do kuchni raczej się nie pcham, bo po prostu boję się, że coś tam narozrabiam. Nikt przecież nie chciałby jeść przypalonych pierogów – a takie mogłyby się stać po tym, gdybym ja sam je przyrządzał – żartował Adrian Błąd.

– Zdecydowanie pewniej czuje się sprzątając, czy też nakrywając do stołu, ale to również nie są to moje ulubione zajęcia. Może to wstyd się przyznać, ale święta to taki czas, gdy trochę się obijam, choć poproszony przez kogoś o pomoc, raczej nie odmawiam – kontynuował gracz drużyny z Bydgoszczy.

– W święta korzystając z wolnego czasu gram w Fifę na PlayStation. Odwiedza mnie na przykład Damian Dąbrowski, bądź też Arek Woźniak no i wtedy zaczyna się zabawa. Jesteśmy kolegami z Zagłębia, ale gdy gramy w Fifę to nie ma litości – śmiał się nasz rozmówca.

Jak przyznał Adrian żartów nie ma, jeżeli chodzi o świątecznie jedzenie. – Każdy z chłopaków przed świętami został zapoznany z limitem wagowym, które nie może przekroczyć. Ja muszę być szczególnie ostrożny, ponieważ chcąc uniknąć kary finansowej wcale nie mogę przytyć! – zdradził Błąd. – Proszę jednak się nie martwić, bo wszystko co zjadam następnego dnia spalam biegając w celu utrzymania formy – dodał zawodnik Zawiszy.

– W święta jak co roku oglądam Kevina. To już taka nasza rodzinna tradycja, podobnie jak strojenie choinki, czy dzielenie się opłatkiem. Bez Kevina, Boże Narodzenie nie było tak radosne – stwierdził na koniec piłkarz Zawiszy Bydgoszcz – Adrian Błąd.


szymek, PilkaNozna.pl
źródło: własne

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 1/2025

Nr 1/2025