Adam Nawałka od pierwszych godzin swojego pobytu przy Bułgarskiej wziął się ostro do pracy. Nowy trener Lecha Poznań od razu zarządził swoim podopiecznym dwie sesje treningowe dziennie, a oprócz tego zaprosił ich na szczegółowe odprawy, dzięki którym ci mają lepiej poznać jego filozofię gry.
Adam Nawałka wziął swoich piłkarzy w niezłe obroty (fot. Maciej Figielek / 400mm.pl)
O tym, że graczy „Kolejorza” będzie czekał okres wytężonej pracy, było wiadomo już w momencie, gdy Nawałka składał podpis pod 2,5-letnim kontraktem. Były selekcjoner reprezentacji Polski to bowiem człowiek, który ma niezwykle wysoki etos pracy, a wszystko w jego układance musi być na swoim miejscu.
Tak było w Górniku Zabrze i Wiśle Kraków, gdzie miał nieporównanie mniejsze możliwości i tak było również w kadrze, z którą wywalczył awanse na EURO 2016 i mistrzostwa świata w 2018 roku. Na tym pierwszym turnieju Nawałce udało się dojść aż do ćwierćfinału, gdzie jego zespół przegrał z późniejszym triumfatorem całej imprezy – Portugalią.
Nowy trener Lecha już podczas swojej pierwszej konferencji prasowej zapowiedział, że jego podopieczni będą pracować ciężko. – Jeśli chodzi o same treningi, to zazwyczaj do środy będziemy pracować ciężej. Tak też będzie w tym tygodniu. W poniedziałek oraz wtorek mamy po dwie jednostki, do tego dochodzą odprawy taktyczne – powiedział.
Oprócz zajęć na boisku, zawodników „Kolejorza” czekają również odprawy i rozmowy ze szkoleniowcem. Ten dopiero poznaje drużynę, a ona musi się nauczyć jego stylu. To oczywiście potrwa, jednak można się spodziewać, że przy reżimie Nawałki, proces ten potrwa krócej niż by to miało miejsce w przypadku innych fachowców.
Pierwszym sprawdzianem Adama Nawałki na stanowisku opiekuna Lecha Poznań będzie wyjazdowe starcie z Cracovią, które zaplanowano na 2 grudnia (niedziela) na godzinę 18.