Przejdź do treści
Znani, utytułowani i zapomniani (5): AS Monaco

Ligi w Europie Inne ligi

Znani, utytułowani i zapomniani (5): AS Monaco

Przed nami kolejny odcinek wielkiej podróży w jaką PilkaNożna.pl zabiera swoich czytelników. Każdego tygodnia przypominamy o klubach, które na stałe zapisały się na kartach historii futbolu, jednak dzisiaj nie ma ich w gronie najlepszych. Mimo bogatej historii, wielkich sukcesów, borykają się z problemami i bardzo często grają w niższych ligach. Na warsztat wzięliśmy już takie firmy jak Sheffield Wednesday, Szombierki Bytom, Leeds United i Stal Mielec. Dzisiaj przyszedł czas na AS Monaco.

AS Monaco jest na najlepszej drodze, by wrócić do elity

Znani, utytułowani i zapomniani (4): Stal Mielec – KLIKNIJ!

Znani, utytułowani i zapomniani (3): Leeds United – KLIKNIJ!

Z amatorskiego poziomu


Jeśli jakaś drużyna aż siedmiokrotnie sięgała po mistrzostwo swojego kraju, a obecnie nie ma dla niej miejsca w najwyższej klasie rozgrywek, to musi to wzbudzać zdziwienie i prowadzić do zastanowienia się, jak do tego doszło? Właśnie w takiej sytuacji znajduje się aktualnie AS Monaco. Klub, który jeszcze kilka sezonów temu odprawiał z kwitkiem największe firmy na Starym Kontynencie i grał w finale Ligi Mistrzów, dzisiaj występuje w drugiej lidze francuskiej. Widoki drużyny z Księstwa na przyszłość są całkiem niezłe, ale jej pokręcone losy musiały znaleźć  odbicie w naszym cyklu.

Historia AS Monaco zaczęła się 23 sierpnia 1924 roku, po połączeniu kilku mniejszych klubów z regionu. Na początku w Księstwie nie myślano zbyt poważnie o futbolu i nie snuto dalekosiężnych planów na przyszłość. Drużyna przez blisko dekadę grała w amatorskich ligach regionalnych i dopiero w 1933 roku została zaproszona przez Francuską Federację Piłkarską do grona profesjonalistów. Niestety, projekt ten nie przyjął się zbyt dobrze i po zaledwie roku Monaco wylądowało z powrotem w gronie amatorów i pozostało tam aż do 1948, kiedy to już na boisku wywalczyło sobie upragniony awans do drugiej ligi. Drużyna rozwijała się pod względem sportowym, a i jej sytuacja finansowa była coraz lepsza. W 1953 roku zaowocowało to awansem do najwyższej klasy rozgrywek. Zanim więc Monaco zadebiutowało w Ligue 1, takie firmy jak Olympique Lyon, OSC Lille, Nicea czy Olympique Marsylia zapełniały już swoje klubowe gabloty kolejnymi pucharami i medalami.

Architekt sukcesów

Tak to już jest, że największe sukcesy klubów piłkarskich są nierozerwalnie związane z konkretnymi personaliami. Nie inaczej było w przypadku Monaco. Kiedy w 1958 roku stery zespołu objął Lucien Leduc, chyba nikt nie podejrzewał, że zdoła on zbudować drużynę zdolną do walki o najwyższe zaszczyty we francuskim futbolu. Charyzmatyczny trener całkowicie odmienił oblicze Monaco i w ciągu pięciu lat swoich rządów w Księstwie sięgnął po dwa mistrzostwa kraju i dwa Puchary Francji. Dla kibiców, obserwatorów i chyba nieco ogólniej, dla Francuzów był to szok. No bo jak to? Drużyna z malutkiego Monaco nagle zaczęła rywalizować jak równy z równym z największymi w Ligue 1, a jakby tego było mało, coraz częściej ich ogrywała.

Sukcesy przyszły wraz z przyjściem do klubu Leduca i wraz z nim odeszły. W Monaco nie wykorzystano odpowiedniego jego spuścizny i drużyna od 1963 roku zaczęła balansować pomiędzy pierwszą i drugą ligą. Tak było do 1976 roku, kiedy to Jean-Louis Campora, nowy prezes klubu poszedł po rozum do głowy i wpadł na pomysł ponownego sprowadzenie Leduca do Monaco. No i co? No i okazało się, że był to strzał w przysłowiową dziesiątkę. Ikoniczny szkoleniowiec nie potrzebował bowiem zbyt wiele czasu, by wywalczyć awans do Ligue 1 i ponownie poprowadzić Les Rouge et Blanc do mistrzostwa Francji. Leduc jest nie zagrzał zbyt długo miejsca w Księstwie, ale tym razem, podwaliny które zostawił były fundamentem kolejnych sukcesów AS Monaco.

Futbol totalny i Arsene Wenger

Powiedzmy sobie szczerze, klub z Księstwa był skazany na sukcesy w latach 80. Powód? Na jego ławce trenerskiej zasiadały bowiem takie sławy jak twórca futbolu totalnego i legenda holenderskiego futbolu Rinus Michels, były opiekun Ajaksu Amsterdam Stefan Kovacs i stawiający swoje pierwsze kroki w zawodzie Arsene Wenger. Jeśli dodamy do tego takich zawodników jak Jurgen Klinsmann, George Weah czy Glen Hoddle, to mamy gotowy przepis na kilka trofeów i całkiem niezłe wyniki w europejskich pucharach. AC Monaco lat 80. i początku lat 90. dopisało na swoje konto dwa kolejne mistrzostwa kraju (1981-82 i 1987-88), Puchar Francji (1990-91) i zagrało w finale Pucharu Zdobywców Pucharów (1991-92), gdzie jednak górą był Werder Brema.

Wenger już wtedy stawiał na młodych i utalentowanych zawodników, co do dzisiaj jest jego znakiem rozpoznawczym. Co prawda Francuz odszedł ze stadionu Ludwika II w 1993 roku, jednak to właśnie on był ojcem chrzestnym takich piłkarzy jak Thierry Henry, Emmanuel Petit czy choćby Lillian Thuram, późniejszych mistrzów Świata i Europy, członków złotego pokolenia Trójkolorowych. O tym, że Wenger był jedną z najważniejszych postaci w historii klubu niech świadczy fakt, że po jego odejściu, Monaco jeszcze dwukrotnie w XX wieku sięgało po mistrzostwo. Co prawda następowało to już pod wodzą Jean’a Tigany i Claude’a Puela, ale w Księstwie nikt nie miał wątpliwości, co do tego, kto nadał tej drużynie pierwotny sznyt.

Europa w cieniu malutkiego Księstwa

Monaco nie było na Starym Kontynencie klubem anonimowym. Drużyna, która regularnie walczyła o najwyższe laury we Francji, mająca w swoich szerach znanych zawodników i ciesząca się wielką sympatią kibiców. To czego ówcześni podopieczni Didiera Deschampsa dokonali w sezonie 2003-04 przerosło jednak wszystkich, łącznie z klubowym skarbnikiem. Monaco w Lidze Mistrzów szło jak burza, ogrywając kolejno takie firmy jak Deportivo La Coruna, PSV Eindhoven i AEK Ateny (grupa), a następnie Lokomotiw Moskwa, Real Madryt i Chelsea FC. Piłkarze Deschampsa zatrzymali się dopiero w finale, gdzie lepszym zespołem okazało się FC Porto Jose Mourinho. O sile drużyny z Księstwa stanowili wtedy tacy piłkarze jak Fernando Morientes, Dado Prso, Ludovic Giuly czy Jerome Rothen, jednak ich sportowy sukces nie przełożył się na sytuację finansową klubu. Sezon 2003-04 zakończył się bowiem największym minusem na koncie Monaco w historii, a jego długi przekraczały 60 milionów euro.

Nic więc dziwnego, że kolejne lata nie były już tak tłuste, a z Księstwem żegnali się kolejni piłkarze i trenerzy. Monaco nie potrafiło nawiązać walki z potentatami Ligue 1, co nieuchronnie prowadziło klub na skraj przepaści. W sezonie 2010-11 drużyna zaliczyła bardzo nieudaną kampanię i spadła do drugiej ligi.

Idzie nowe

Po degradacji do niższej klasy rozgrywkowej, dalsza egzystencja klubu była bardzo poważnie zagrożona. Na szczęście dla miejscowych kibiców i całego francuskiego futbolu, znalazł się ktoś, kto postanowił wyciągnąć tą zasłużoną firmę z marazmu i finansowych tarapatów. Tym kimś został Dmitrij Rybołowlew, człowiek, który plasuje się w pierwszej setce najbogatszych ludzi na świecie wg magazynu „Forbes”.

Rosjanin zobowiązał się do zainwestowania ponad stu milionów euro w klub w ciągu czterech lat i trzeba powiedzieć, że ze swojej obietnicy się wywiązuje. Drużyna po 14 kolejkach obecnego sezonu w Ligue 2 zajmuje pierwsze miejsce w tabeli, a ściągnięcie do Księstwa utalentowanego Lucasa Ocamposa za 11 milionów euro świadczy o tym, że Rybołowlew nie zasypuje gruszek w popiele i na poważnie myśli o ponownym wprowadzeniu Monaco na sam szczyt hierarchii francuskiego futbolu.

Znani, utytułowani i zapomniani (2): Szombierki Bytom – KLIKNIJ!

Znani, utytułowani i zapomniani (1): Sheffield Wednesday – KLIKNIJ!

Grzegorz GARBACIK
PilkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 34/2025

Nr 34/2025

Ligi w Europie Inne ligi

Bartosz Salamon dołączył do włoskiego klubu

Bartosz Salamon znalazł nowy klub. Środkowy obrońca, który rozwiązał kontrakt z Lechem Poznań za porozumieniem stron, znowu zagra we Włoszech.

2025.03.16 Bialystok Pilka nozna PKO Ekstraklasa sezon 2024/2025 25. kolejka rozgrywek Jagiellonia Bialystok (zolto-czerwone) - Lech Poznan N/z Bartosz Salamon Foto Michal Kosc / PressFocus 
2025.03.16 Bialystok Football Polish PKO Ekstraklasa season 2024/2025 Jagiellonia Bialystok - Lech Poznan Credit Michal Kosc / PressFocus
Czytaj więcej

Ligi w Europie Inne ligi

Media: Reprezentant Polski zmieni klub!

Wszystko wskazuje na to, że Jakub Kiwior dołączy do Jana Bednarka w FC Porto.

Paris Saint-Germain v Arsenal Champions League 07/05/2025. Semi-Final Jakub Kiwior 15 of Arsenal tussles with Bradley Barcola 29 of Paris Saint-Germain during the Champions League semi final match between Paris Saint-Germain and Arsenal at Parc des Princes, Paris, France on 7 May 2025. Editorial use only , Copyright: xNigelxKeenex PSI-22025-0042
2025.05.07 Paryz
pilka nozna , Liga Mistrzow
Paris Saint-Germain - Arsenal Londyn
Foto IMAGO/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Ligi w Europie Inne ligi

Polski trener znalazł pracę za granicą. Ciekawy kierunek

Maciej Kędziorek od ponad roku pozostawał bezrobotny po tym, jak zwolniono go z Radomiaka. Teraz 45-letni szkoleniowiec po raz pierwszy pracował będzie poza Polską.

2024.04.28 Radom
Pilka nozna PKO Ekstraklasa sezon 2023/2024
Radomiak Radom - KGHM Zaglebie Lubin
N/z Maciej Kedziorek (Trener Head Coach)
Foto Tomasz Folta / PressFocus

2024.04.28 Radom
Football PKO Ekstraklasa season 2023/2024
Radomiak Radom - KGHM Zaglebie Lubin
Maciej Kedziorek (Trener Head Coach)
Credit: Tomasz Folta / PressFocus
Czytaj więcej

Ligi w Europie Inne ligi

Oficjalnie: Polski pomocnik zagra w Belgii

Łukasz Łakomy, na zasadzie rocznego wypożyczenie z opcją wykupu, przeniósł się z Young Boys Berno do OH Leuven.

February 5th, 2025, Bern, Wankdorf Stadium, Super League: BSC Young Boys - Yverdon Sport FC, #8 Lukasz Lakomy (Young Boys). (Photo by Manuel Winterberger/Just Pictures/Sipa USA)
2025.02.05 Berno
pilka nozna , Liga szwajcarska
BSC Young Boys Berno - Yverdon Sport FC
Foto Manuel Winterberger/Just Pictures/SIPA USA/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Ligi w Europie Inne ligi

Polak blisko zmiany klubu! Ma zagrać w Belgii

Polski pomocnik jest blisko zmiany barw klubowych. Ma trafić do zespołu z najwyższej ligi belgijskiej.

05.02.2025, Bern, Wankdorf Stadium, Super League: BSC Young Boys - Yverdon Sport FC, #8 Lukasz Lakomy (Young Boys) is happy about the victory.  (Photo by Manuel Winterberger/Just Pictures/Sipa USA)
2025.02.05 Berno
pilka nozna , Liga szwajcarska
BSC Young Boys Berno - Yverdon Sport FC
Foto Manuel Winterberger/Just Pictures/SIPA USA/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej