W sobotnim meczu ligowym Polonia Warszawa odniosła efektowne zwycięstwo 5:0 nad GKS-em Bełchatów. – Co tu komentować? Był to trochę dziwny i trudny mecz ze względu na aurę, z którą walczyliśmy – przyznał po spotkaniu Piotr Stokowiec, trener Czarnych Koszul.
– Cieszę się, że drużyna od początku do końca z dużym profesjonalizmem walczyła o jak najlepszy wynik. Nie chcę się rozwodzić nad tym, czy był on efektem słabości Bełchatowa, czy naszej dobrej gry. Najważniejsze, że mamy dzisiaj trochę radości. Od jutra myślimy już jednak o kolejnym spotkaniu z Koroną Kielce – skomentował krótko zwycięstwo swojej drużyny Stokowiec.
– Co bym nie powiedział, to będzie źle. Przed meczem obejrzeliśmy kilka spotkań Polonii. Przestrzegaliśmy, że ten zespół gra bardzo szybko do przodu. Wszystko mieliśmy rozpracowane i przekazane drużynie. Gdy mecz się rozpoczął, to była jednak tragedia. Nie poznawałem tych zawodników, którzy byli na boisku. Można przegrać mecz, ale po walce, nie na stojąco. To mnie bardzo boli i boli klub, z którym jestem bardzo związany. To jest kompromitacja, co prezentował mój zespół – powiedział Jan Złomańczuk, trener GKS-u.
Ciężkostrawne, niedzielne danie. Piast remisuje z Cracovią
To spotkanie nie zapisze się w pamięci kibiców na długo – niewykluczone, że już dziś wieczorem zostanie zapomniane. Piast Gliwice bezbarwnie zremisował z Cracovią