W pierwszym sobotnim meczu 22. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Zawisza Bydgoszcz wygrał na wyjeździe z Cracovią 2:0. Mecz był toczony w szybkim tempie, a wszystkie bramki padły w drugiej połowie.
W pierwszej odsłonie lepsze sytuacje stwarzali piłkarze Wojciecha Stawowego, ale marnowali je na potęgę. W 32. minucie w doskonałej okazji znalazł się Vladimir Boljević, ale z kilku metrów trafił prosto w Wojciecha Kaczmarka.
Tuż przed przerwą sam na sam z bramkarzem wyszedł Sebastian Steblecki, ale niepotrzebnie chciał przechodzić Kaczmarka i został dogoniony przez obrońców. Na początku drugiej połowy Pasy znów przeważały, ale po 25 minutach wszystko się diametralnie zmieniło. W 73. minucie Bernardo Vasconcelos świetnie przedłużył dośrodkowaną z rzutu rożnego piłkę, a Kamil Drygas dopełnił formalności.
Po stracie bramki gra Cracovii zupełnie „siadła”, a goście raz za razem stwarzali wyborne okazje. Po dobrym kontrataku na uderzenie zdecydował się Igor Lewczuk, ale trafił w słupek.
Sześć minut przed końcem Michał Masłowski został sfaulowany w szesnastce przez Krzysztofa Nykiela, a jedenastkę z wielkim spokojem wykorzystał Vasconcelos.
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
