Korona Kielce zremisowała z Zagłębiem Lubin 1:1 w 23. kolejce T-Mobile Ekstraklasy. Na bramkę Davida Abwo na początku spotkania, w drugiej połowie odpowiedział Jacek Kiełb.
Abwo już w 8. minucie wykorzystał fatalny błąd Kamila Sylwestrzaka i przelobował Zbigniewa Małkowskiego. Po chwili mógł wyrównać Siergiej Pilipczuk – piłka po jego strzale odbiła się od rywala, ale Silvio Rodić zachował czujność.
Jeszcze w pierwszej połowie obie drużyny miały swoje szanse – Aleksander Kwiek nie potrafił oddać strzału będąc w dogodnej sytuacji, a po drugiej stronie uderzenie Macieja Korzyma z bliskiej odległości świetnie obronił golkiper gości.
W 55. minucie doszło do sytuacji, w której zwykło się przytaczać piłkarskie porzekadło: „niewykorzystane sytuacje się mszczą”. Najpierw doskonałą okazję do zdobycia bramki miał Arkadiusz Piech, ale jego strzał głową świetnie obronił Małkowski. Po chwili na listę strzelców wpisał się Jacek Kiełb, który uderzył ze skraju pola karnego, piłka odbiła się jeszcze Jiriego Bilka i zaskoczyła Rodicia.
W końcówce Piech ponownie mógł przechylić szalę zwycięstwa na korzyść lubinian, jednak ponownie świetną interwencją popisał się Małkowski. Korona broniła się dzielnie i dowiozła remis do końca.
foto: Łukasz Skwiot
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
