Tymoteusza Puchacza czeka przeprowadzka z powrotem do Berlina. Union jeszcze nie spisał go na straty.
Przypomnijmy, Tymoteusz Puchacz trafił do Unionu Berlin w zeszłym roku podczas letniego okienka transferowego, jednak nie doczekawszy się debiutu w Bundeslidze, w zimie został wypożyczony do końca sezonu do Trabzonsporu.
W jego barwach wreszcie zaczął regularnie grać. Co więcej, sięgnął z nim po tytuł mistrza Turcji. Półroczny pobyt w Trabzonie z pewnością wyszedł Puchaczowi na dobre, lecz najprawdopodobniej dłużej tam nie pobędzie.
„Na ten moment plan jest taki, że Tymoteusz Puchacz zostanie w Unionie Berlin. Niko Giesselmann jest podstawowym lewym obrońcą w zespole, a drugi zawodnik na tę pozycję prawdopodobnie odejdzie z klubu” – powiedział Tomasz Włodarczyk z serwisu „meczyki.pl”.
„Będzie rywalizacja o miejsce w składzie. Na dzisiaj Puchacz zostaje w Unionie do rywalizacji i musi wziąć sprawy w swoje ręce. Nie było rozmów z Trabzonsporem, żeby tam został” – dodał Włodarczyk.
jbro, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
Najnowsze
Pep Guardiola zadowolony pomimo porażki. „Graliśmy naprawdę dobrze”
Premier League
Historia meczów Legii ze Szwajcarami. W przeszłości było ciekawie
Liga Konferencji
Real Madryt planuje zakupy w Premier League! Aż cztery gwiazdy na liście życzeń
Ligi w Europie
Komunikat Rakowa Częstochowa dotyczący dwóch zawodników
Ekstraklasa
