Niespodzianka
w meczu 13. kolejki Serie A. Fiorentina, która do tej serii spotkań
przystępowała jako lider ligowej tabeli, tylko zremisowała 2:2 z
Empoli na własnym stadionie. W zespole gości wystąpiło dwóch
Polaków: Łukasz Skorupski oraz Piotr Zieliński.
ZAMKNIJ
Piotr Zieliński rozegrał cały mecz przeciwko Fiorentinie
Po
pierwszej połowie zawodów na Stadio Artemio Franchi zanosiło się
na sensację – Empoli prowadziło bowiem aż 2:0. Pierwszego gola w
tym spotkaniu strzelił w 18. minucie Marko Livaja, który
wykorzystał znakomite podanie Riccardo Saponary. Dziewięć minut
później goście zadali Fiorentinie kolejny cios: po precyzyjnym
strzale z dystansu Marcela Buchela rumuński bramkarz zespołu
gospodarzy, Ciprian Tatarusanu, musiał ponownie wyciągać piłkę z
siatki.
Po
przerwie gospodarze potrafili jednak odwrócić losy spotkania.
Kluczem do wywalczenia remisu przez Fiorentinę była decyzja trenera
Paulo Sousy o wprowadzeniu na boisko Nikoli Kalinicia. Chorwacki
napastnik zameldował się na murawie od początku drugiej połowy i
to on zapewnił drużynie Violi punkt w starciu z Empoli.
W
56. minucie Kalinić uderzył celnie głową po dośrodkowaniu
Marcosa Alonso i zrobiło się 1:2. Pięć minut później 27-latek
urwał się w polu karnym obrońcom Empoli i posłał piłkę do
bramki po zagraniu Khoumy Babacara. Tym samym Nikola Kalinić
powiększył swój dorobek bramkowy w Serie A do dziewięciu trafień.
Pełne
90 minut w drużynie gości rozegrali bramkarz Łukasz Skorupski oraz
pomocnik Piotr Zieliński. Ten drugi został w końcówce spotkania
ukarany żółtą kartką.
W
kadrze Fiorentiny na ten mecz zabrakło kontuzjowanego Jakuba
Błaszczykowskiego.
Reprezentant USA odchodzi z Juventusu! Trafia do Francji
Timothy Weah nie będzie dłużej graczem Starej Damy. Amerykanin uda się na wypożyczenie do Olympique Marsylia, które zawiera opcję wykupu w wysokości 14 milionów euro.