To już oficjalne. Siedmioletni pobyt Williana na Stamford Bridge właśnie dobiegł końca. Reprezentant Brazylii pożegnał się z kibicami Chelsea Londyn w formie otwartego listu. Wszystko wskazuje na to, że jego nowym pracodawcą zostanie inny londyński klub – Arsenal.
Willian przez lata był istotnym ogniwem w drużynie Chelsea. (fot. Reuters)
„To było wspaniałych siedem lat. Odchodzę z podniesioną głową, wiedząc, że wygrywałem tutaj i zawsze dawałem z siebie wszystko. Nadszedł jednak czas, aby pójść dalej” – czytamy w otwartym liście wystosowanym przez Williana. W taki oto sposób Brazylijczyk pożegnał się z kibicami Chelsea.
Jego obecnie obowiązujący kontrakt z „The Blues” wygasa końcem sierpnia. Już teraz wiadomo, że nie zostanie prolongowany. Wobec tego 32-letni skrzydłowy odejdzie ze Stamford Bridge całkowicie za darmo. Warto w tym miejscu przypomnieć, że latem 2013 roku kierujący klubem Roman Abramowicz wykupił go z rosyjskiej Anży Machaczkała za aż 30 milionów euro.
Odejście Williana to spora strata dla drużyny prowadzonej przez Franka Lamparda. Gdy tylko kłopoty zdrowotne mu nie doskwierały, niezależnie od trenera, który akurat sprawował piecze na ekipą, grał on w niemal każdym meczu, niejednokrotnie przebywając na murawie od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego. W niebieskiej koszulce pojawił się na boisku 339 razy na wszystkich frontach. Zanotował w nich 63 goli i 62 asysty.
Wszystko wskazuje na to, że Willian pozostanie w Anglii. Ba! Pozostanie nadal w jej stolicy. Dlaczego? Ano dlatego, że zostanie nowym zawodnikiem innego londyńskiego klubu – Arsenalu. Według informacji Fabrizio Romano, renomowanego dziennikarza sportowego, już tylko typowo papierkowa robota dzieli reprezentanta Brazylii od złożenia podpisu na umowie z „The Gunners”.
jbro, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
