Miedź Legnica została przed własną publicznością rozbita przez Legię Warszawa (1:4), jednak Dominik Nowak starał się szukać pozytywów w grze swoich piłkarzy. – Mimo porażki, jestem zadowolony ze swojej drużyny – powiedział po końcowym gwizdku.
Miedź przegrała, ale trener był zadowolony (fot. Łukasz Skwiot)
Miedź toczyła z Legią wyrównany bój w pierwszej połowie, jednak w drugiej części spotkania mistrz wziął sprawy w swoje ręce i przechylił szalę na swoją korzyść.
– Przez pryzmat wyniku jest to smutny wieczór w Legnicy. Chcieliśmy ten mecz wygrać, ale niestety nie udało się to. Jeśli chodzi o nasze indywidualne umiejętności, to widzę w tej drużynie duży potencjał – stwierdził trener.
– Pierwsza połowa pod względem realizowania założeń taktycznych była bardzo dobra. Staraliśmy się odcinać podania i nam się to udawało. Sami też kreowaliśmy sytuacje. Legię trzeba pochwalić za bardzo dobrą organizację gry w defensywie, co legioniści pokazali już w meczu z Lechem. W drugiej połowie nie ustrzegliśmy się błędów, nie kontrolowaliśmy drugiej piłki – kontynuował.
Miedź jest beniaminkiem ekstraklasy, jednak od początku sezonu poczyna sobie na boiskach elity bardzo odważnie. W ośmiu kolejkach drużyna Nowaka wywalczyła już jedenaście punktów.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. legia.com
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
