– Nadszedł czas bym poświęcił całą moją energię i czas na kontynuowanie procesu leczenia i walkę z chorobą, która dopadła mnie przed półtora roku – napisał były już szkoleniowiec Barcelony, Tito Vilanova w specjalnym liście otwartym skierowanym do kibiców.
Mecz Lechia – Barca jeszcze w lipcu? – KLIKNIJ!
Hiszpan w piątek zrezygnował z posady trenera Azulgrany po tym jak wykryto u niego nawrót choroby (nowotwór ślinianki przyusznej). Vilanova uznał, że nie może już dłużej stawiać klubu w tak trudnej sytuacji i postanowił rozstać się z Camp Nou. Na pożegnanie, napisał on list, w którym wyjaśnia powody swojej decyzji i dziękuje kibicom na wsparcie jakie mu okazali w minionych miesiącach.
– To było dla mnie wspaniałe pięć lat. Bycie częścią tak wielkiego klubu, to marzenie każdego trenera na świecie – napisał Vilanova. – Moi lekarze postawili jednak sprawę jasno. Choroba, z którą się zmagam wymaga stuprocentowego poświęcenia jeśli chodzi o proces leczenia, a angażowanie się w sprawy takiego zespołu jak Barcelona jest po prostu niewskazane. Nie odchodzę jednak definitywnie. Cały czas będę pracował w Barcelonie i będę blisko.
– Chciałem podziękować całemu zarządowi klubu, a w szczególności Andoniemu Zubizarrecie za jego wielką wiarę w moje umiejętności i to że przez cały ten trudny czas mnie wspierał (…) Dziękuje również piłkarzom i kibicom, którzy zawsze okazywali mi dowody swojej ogromnej sympatii. Dzięki temu jestem silny, spokojny i pełen wiary w to, że wszystko pójdzie dobrze – dodał Vilanova.
Hiszpan w piątek zrezygnował z posady trenera Azulgrany po tym jak wykryto u niego nawrót choroby (nowotwór ślinianki przyusznej). Vilanova uznał, że nie może już dłużej stawiać klubu w tak trudnej sytuacji i postanowił rozstać się z Camp Nou. Na pożegnanie, napisał on list, w którym wyjaśnia powody swojej decyzji i dziękuje kibicom na wsparcie jakie mu okazali w minionych miesiącach.
– To było dla mnie wspaniałe pięć lat. Bycie częścią tak wielkiego klubu, to marzenie każdego trenera na świecie – napisał Vilanova. – Moi lekarze postawili jednak sprawę jasno. Choroba, z którą się zmagam wymaga stuprocentowego poświęcenia jeśli chodzi o proces leczenia, a angażowanie się w sprawy takiego zespołu jak Barcelona jest po prostu niewskazane. Nie odchodzę jednak definitywnie. Cały czas będę pracował w Barcelonie i będę blisko.
– Chciałem podziękować całemu zarządowi klubu, a w szczególności Andoniemu Zubizarrecie za jego wielką wiarę w moje umiejętności i to że przez cały ten trudny czas mnie wspierał (…) Dziękuje również piłkarzom i kibicom, którzy zawsze okazywali mi dowody swojej ogromnej sympatii. Dzięki temu jestem silny, spokojny i pełen wiary w to, że wszystko pójdzie dobrze – dodał Vilanova.
GG, PilkaNożna.pl
źr. Marca / sport.es
źr. Marca / sport.es
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
Najnowsze
Kto został niepokonany po 5 kolejce Ligi Konferencji? Są już tylko 2 takie zespoły
Liga Konferencji
To już dziś. Losowanie eliminacji Mistrzostw Świata 2026. Zobaczcie koszyki
Polska
Roma z solidnym awansem! Oto aktualna tabela Ligi Europy
Liga Europy
Spadek Legii i Jagiellonii. Tabela Ligi Konferencji po porażkach polskich drużyn
Liga Konferencji
