Taksówkarz oburzony skąpstwem Neuera
Kierowca taksówki dostał koszulkę wartą 100 euro w zamian za zwrócenie Manuelowi Neuerowi zgubionego portfela i oskarża go o skąpstwo.
Hazir S., taksówkarz z Monachium, w rozmowie z „Sky Deutschland” opowiedział historię z Manuelem Neuerem, który zgubił portfel w jego pojeździe, a w ramach znaleźnego otrzymał od kapitana Bayernu „jedynie” koszulkę.
Wszystko zaczęło się na Odeonsplatz, jednym z centralnych placów stolicy Bawarii, gdzie Manuel Neuer wspólnie ze swoim znajomym wsiedli do taksówki. „Od razu go rozpoznałem, ale nie zbliżałem się do niego przesadnie” – mówi Hazir.
Kurs przebiegł jak każdy inny. Normalnie. Gdy jednak później taksówkarz czyścił samochód, zorientował się, że Neuer pozostawił w samochodzie portfel z jego dokumentami osobistymi. W środku było również około 800 euro w gotówce oraz dwie karty kredytowe.
Kierowca natychmiast ruszył w poszukiwanie Neuera by zwrócić mu jego własność. Nie został go jednak ani pod adresem, gdzie zakończył z nim kurs, ani również pod adresem jego domu, który figurował na dowodzie. Ostatecznie skontaktował się z jego agentem i tym sposobem przekazał zgubę.
Łącznie taksówkarz przemierzył 120 kilometrów ze zgubionym portfelem Neuera. Dwa tygodnie później otrzymał koszulkę Bayernu z nazwiskiem bramkarza o wartości 100 euro. „To jakiś żart. Mam czwórkę dzieci na utrzymaniu” – kpi z formy wynagrodzenia taksówkarz.
Jak obliczył „Bild”, dystans 120 kilometrów pozwoliłby Hazirowi na zarobienie około 400 euro, choć przecież poświęcił to na rzecz zwrócenia zguby. Niemiecka opinia publiczna krytykuje zachowanie Neuera, posądzając go o skąpstwo. Przypomnijmy – w skali roku inkasuje 18 milionów euro.
jbro, PilkaNozna.pl
