Szereg kontrowersji w pierwszym meczu mistrzostw

Pierwszy mecz mistrzostw świata w Katarze za nami. W spotkaniu doszło do wielu kontrowersji. Podano większą frekwencję niż objętość obiektu, katarscy kibice szybko opuścili obiekt a ponadto Ekwadorczycy gromkim dopingiem domagali się sprzedaży alkoholu. 

Katar przegrał z Ekwadorem w meczu inauguracyjnym. Gospodarze tego turnieju już od pierwszego meczu są na świeczniku uwagi kibiców z całego świata i na dzień dobry doszło do pierwszych kontrowersji, które obiegły świat i stały się viralami w mediach społecznościowych. 

Już na kilka sekund przed rozpoczęciem meczu doszło do pierwszej wpadki organizacyjnej. Gdy spiker odliczał czas do rozpoczęcia mistrzostw, Daniele Orsato jeszcze w trakcie odliczania nakazał zawodnikom grę i po raz pierwszy użył gwizdka, co nie umknęło uwagi widzom. Spiker kończył odliczanie, a piłka była już wykopana pod bramkę Ekwadorczyków. 

W trakcie meczy spiker poinformował, że stadion jest wypchany po brzegi i frekwencja spotkania wynosi 67 tysięcy kibiców. Problem w tym, że pojemność trybun stadionu Al Bayt to 60 tysięcy. Taką informację można przeczytać na oficjalnej stronie organizatora mistrzostw.

Poziom reprezentacji Kataru był dramatyczny, co bardzo nie podobało się przybyłym na mecz. W drugiej połowie trybuny bardzo szybko opustoszały i trybuny opustoszały. Ponadto kibice bardzo szybko ucichli i doping ze strony gospodarzy był niezauważalny. W odróżnieniu od kibiców Kataru, którzy już świętowali zwycięstwo swojej drużyny. W trakcie przyśpiewek zostały wplecione również prośby o sprzedaż alkoholu na terenie obiektu. Przypomnijmy, że kilka dni temu oficjalnie wprowadzono zakaz sprzedaży napojów alkoholowych na terenie stadionów.

W social media pojawiło się też sporo innych, kontrowersyjnych filmów. Hitem w sieci stało się nagranie sprzeczki ekwadorskiego kibica z katarskim fanem. Ekwadorczyk oskarżał Katar o kupienie meczu, co bardzo mocno nie spodobało się sympatykowi drużyny gospodarzy i w bardzo niecenzuralny sposób odniósł się do przyjezdnego. Później jednak opublikowano drugie wideo, na którym obaj panowie zbijają piątki, przepraszają się nawzajem i nawołują do wzajemnego respektu.

młan, PiłkaNożna.pl