W drugim dzisiejszym spotkaniu SSC Napoli podejmowało Torino FC. W wyjściowym składzie gospodarzy znalazło się miejsce dla Polaków.
SSC Napoli, które w tym sezonie kompletnie zawodzi, mimo wszystko było murowanym faworytem do odniesienia zwycięstwa nad przeciętnym Torino FC. Jeśli piłkarze z Neapolu marzą jeszcze o wskoczeniu do czołowej czwórki, to po prostu muszą zacząć wygrywać seriami.
W dzisiejszym meczu w pierwszym składzie gospodarzy znaleźli się Piotr Zieliński oraz Arkadiusz Milik.
StartingXI: Ospina, Di Lorenzo, Manolas, Maksimovic, Hysaj, Fabian, Lobotka, Zielinski, Politano, Milik, Insigne.
— Official SSC Napoli (@sscnapoli) February 29, 2020
#NapoliTorino
#SerieATIM
#ForzaNapoliSempre pic.twitter.com/udpiRHApHN
Od pierwszych minut spotkania SSC Napoli rzuciło się do ataków. Na pierwsze trafienie w tym meczu nie musieliśmy długo czekać.
W 19. minucie Kostas Manolas wykorzystał kapitalne dośrodkowanie od Lorenzo Insigne i precyzyjnym strzałem głową pokonał golkipera Torino FC.
Cała pierwsza część gry toczyła się pod dyktando SSC Napoli, ale w pierwszych 45 minutach nie zobaczyliśmy już więcej goli.
W drugiej części meczu na kolejnego gola musieliśmy czekać aż do 82. minuty. Giovanni Di Lorenzo wykorzystał świetne podanie i w łatwej sytuacji zdobył bramkę na 2:0.
Był to moment, który już praktycznie przesądził losy tego meczu. W doliczonym czasie gry Torino FC zdobyło jeszcze bramkę kontaktową, ale na nic więcej ekipy z Turynu nie było stać tego dnia.
gmar, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
