Czy Maciej Bartoszek okaże się człowiekiem, który uratuje Koronę Kielce przed spadkiem z Ekstraklasy? W klubie liczą, że tak właśnie będzie, szczególnie, że sam trener ma łatkę fachowca od zadań niemożliwych.
Czy Maciej Bartoszek uratuje Koronę przed spadkiem? (fot. 400mm.pl)
Dla Bartoszka będzie to już kolejna przygoda z kieleckim zespołem, jednak chyba nigdy wcześniej nie obejmował on Korony, gdy ta była w tak trudnej sytuacji. Kielczanie po rozegranych 25 spotkaniach plasują się na przedostatnim miejscu w tabeli i mają już siedem punktów straty do bezpiecznej strefy.
Sam zainteresowany bardzo szybko wziął się co pracy i po pierwszym treningu z nowymi piłkarzami zdradził, że jest pozytywnie nastawiony na przyszłość. – Muszę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony z pierwszego treningu i zaangażowania zawodników. Cieszę się z tego i nie ukrywam, że na to liczyłem – powiedział.
– Tak jak myślałem, z każdym dniem zamiast mieć więcej odpowiedzi i jaśniejszą głowę, to jednak dużo pytań się rodzi. Nie mam na tę chwilę jeszcze jasno sprecyzowanego planu na mecz z ŁKS-em, a na pewno nie w kontekście kadrowym, ale każdy dzień i każda godzina przybliża nas do tego – dodał.
Pierwszym sprawdzianem Bartoszka w nowej roli będzie starcia z Wisłą Płock, które zostanie rozegrane 16 marca.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Korona Kielce
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
