Skorupski obronił karnego, ale to nie wystarczyło
Łukasz Skorupski obronił rzut karny, jednak później wpuścił aż cztery gole, a jego Bolonia przegrała 3:4 z Wenecją.
Łukasz Skorupski z pewnością nie będzie dobrze wspominał dzisiejszego spotkania z Wenecją. Wprawdzie obronił rzut karny, lecz jednocześnie aż czterokrotnie był zmuszony wyciągać piłkę z własnej siatki, a jego Bolonia przegrała 3:4.
W 15. minucie Ridgeciano Haps wtargnął w pole karne, Skorupski wyszedł z bramki, ale był spóźniony i dopuścił się faulu. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Sofian Kiyine, jego uderzenie obronił Polak, jednak przy dobitce nie miał już szans.
Zwycięstwo przedłużyło szanse i nadzieje Wenecji na utrzymanie się w Serie A. Nie będzie to jednak łatwe zadanie. Na dwie kolejki przed końcem sezonu jest ostatnia w tabeli ze stratą czterech punktów do pierwszego bezpiecznego miejsca.
Jakby tego było mało, już dzisiaj może zostać zdegradowana do Serie B, jeśli Salernitana pokona Cagliari.
jbro, PilkaNozna.pl