Takiego rozstrzygnięcia przed meczem mało kto się spodziewał. Lech Poznań zremisował z Arką Gdynia 1:1.
Zawodnicy Arki Gdynia zdobyli już w tym sezonie 21 punktów (Fot. Łukasz Skwiot)
Końcówka pierwszej połowy należała przede wszystkim do bramkarzy. Świetnymi interwencjami popisywali się van der Hart oraz Steinbors. Wydawało się, że pierwsza odsłona meczu zakończy się bez bramek. W doliczonym czasie gry Fabian Serrarens sprytnym strzałem zaskoczył holenderskiego bramkarza, którego zachowanie pozostawiało bardzo wiele do życzenia. Po pierwszych 45 minutach przyjezdni sensacyjnie prowadzili na Bułgarskiej z Kolejorzem.
W drugą połowę lepiej weszli zawodnicy Dariusza Żurawia, już w 48. minucie Tymoteusz Puchacz świetnie zagrał do Christiana Gytkjæra wzdłuż linii bramkowej, jednak duński snajper nie zdołał zamknąć podania od młodego, polskiego zawodnika.
Gracze Kolejorza przez większość czasu drugiej odsłony meczu nie opuszczali połowy przyjezdnych. Byli zdecydowanie więcej czasu gry przy piłce i oddali większą ilość strzałów na bramkę rywala.
Stan meczu został wyrównany dopiero w 75. minucie. Jevtić dośrodkował piłkę z rzutu rożnego, podanie przedłużył Gytkjaer i w odpowiednim miejscu był ustawiony Ľubomír Šatka, który wpakował piłkę do siatki Gdynian.
Dzięki zdobytemu jednemu punktowi, Lech wspiął się w tabeli PKO Ekstraklasy na 5. lokatę, wyprzedzając Piasta Gliwice. Remis dał również awans Arce, który zajęła 12. miejsce na rzecz Górnika Zabrze.
młan, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
