Takiego wyniku nikt się nie spodziewał. Napoli przegrało ze Spezią w ramach 16. kolejki Serie A 1:2. Drużyna z La Spezii dzięki wygranej wyszła ze strefy spadkowej ligi.
Piotr Zieliński zagrał dobre spotkanie (foto: Reuters / Fortum)
Pierwsza część meczu była pod dyktando gospodarzy, którzy zdecydowanie przeważali i atakowali bramkę rywala. W trakcie pierwszej połowy podopieczni Gattuso oddali aż 6 celnych uderzeń w kierunku bramki, jednak piłka po żadnym z nich nie znalazła drogi do siatki. Przyjezdni nie kwapili się do ataku i nie zagrozili szczególnie bramce strzeżonej przez Davida Ospinę.
Emocje zaczęły się po przerwie. W 58. minucie Andrea Petagna z bliskiej odległości uderzył w kierunku bramki i pokonał Ivana Provedela. Po raptem dziesięciu minutach M’Bala Nzola wyrównał wynik meczu. W 77. minucie Ardian Ismajl otrzymał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić plac gry.
W tym momencie wydawało się, że Napoli wykorzysta przewagę jednego zawodnika i gol na wagę zwycięstwa będzie wyłącznie kwestia czasu. W 81. minucie Tommaso Pobega sensacyjnie dał prowadzenie Spezii, jednak w tym wypadku trzeba mówić o dużym szczęściu. Na niekorzyść gospodarzy, o straconej bramce zadecydowała… źle przygotowana murawa. Błotnisty teren w okolicy bramki tak odbił futbolówkę, że Pobega mógł spokojnie uderzyć ją w kierunku pustej bramki.
Pełny mecz rozegrał Piotr Zieliński. Nasz zawodnik zagrał poprawne spotkanie, zanotował aż 4 kluczowe podania. Łączna skuteczność podań w wykonaniu polskiego zawodnika wyniosła 92% (22/24). Serwis SofaScore ocenił jego występ notą 7.4.
Dzięki sensacyjnej wygranej Spezia wydostała się ze strefy spadkowej. Napoli nie wykorzystało okazji do wskoczenia na czwarte miejsce w klasyfikacji na rzecz Sassuolo.
młan, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
