W grupie A drugą kolejkę zmagań rozpocznie potyczka Kataru z Senegalem. Mistrzowie Afryki staną przed szansą na przełamanie kiepskiej passy drużyn z tego kontynentu.
Do tej pory żadna z nich nie odniosła zwycięstwa. Tunezja i Maroko swoje mecze zremisowali. Ghana, Kamerun i właśnie Senegal przegrali. Tylko Ghańczycy zdołali zdobyć bramkę, konkretnie dwie.
Podopieczni Aliou Cisse byli tego bliscy, długimi momentami prezentowali się lepiej od Holendrów, ale zabrakło im skuteczności i ulegli 0:2. Spowodowana urazem absencja Sadio Mane była wyraźnie odczuwalna. Czy podobnie będzie w spotkaniu z Katarem?
Gospodarze uchodzą za jedną z najsłabszych drużyn turnieju. Na tle Ekwadoru wypadli bardzo słabo. Dali się zdominować, popełniali proste błędy, długo nie potrafili stworzyć żadnej składnej akcji, wyglądali na przytłoczonych całym wydarzeniem. W dzisiejszym meczu zagrają o być albo nie być na turnieju, lecz nie będą faworytem.
Od Senegalu oczekuje się, iż zacznie punktować dla Afryki. Przede wszystkim musi jednak punktować dla samego siebie. Starania rozpocznie o godzinie 14:00, kiedy zabrzmi pierwszy gwizdek sędziego.
sar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
