Sampdoria rozbija Fiorentinę
Sampdoria nie miała litości dla piłkarzy Fiorentina i pokonała przyjezdnych aż 4:1! Od pierwszej minuty zagrał Bartosz Bereszyński, w drugiej połowie pojawił się Krzysztof Piątek.
Sampdoria w poniedziałkowy, wczesny wieczór była niezwykle skuteczna i dzięki temu pokonała Fiorentiną aż 4:1 w meczu kończącym 37. kolejkę włoskiej Serie A.
W 17. minucie spotkania Alex Ferrari wykorzystał błędy defensywy „Violi” i wpakował piłkę do siatki, dając prowadzenie swojej drużynie. Po pół godzinie gry było już 2:0, wynik podwyższył niezawodny Fabio Quagliarella.
Po przerwie Sampdoria znów błyszczała skutecznością wykańczania akcji. W 71. minucie Morten Thorsby zdobył kolejnego gola, nieco ponad dziesięć minut później Abdelhamid Sabiri zdobył czwartą bramkę i zaakcentował zwycięstwo klubu z Genoi.
Fiorentinę stać było wyłącznie na honorowe trafienie. W 89. minucie Nicolas Gonzalez wykorzystał rzut karny.
Bartosz Bereszyński zagrał pełne spotkanie i zaprezentował się z niezłej strony. Krzysztof Piątek rozpoczął na ławce, jednak pojawił się w 65. minucie gry. Polski napastnik nie pokazał nic szczególnego i oddał raptem jeden strzał, który i tak został zablokowany przez graczy rywala.
Bartłomiej Drągowski spędził całe spotkanie na rezerwie.
młan, PiłkaNożna.pl